-Nic nie wiesz - W końcu musiałam się trochę postawić. Chłopak spojrzał na mnie z politowaniem, a ja dobrze znałam to spojrzenie.
-Ja nic nie wiem? Jesteś śmieszna - Syknął, nie siląc się na uprzejmości.
-Nie, to ty jesteś śmieszny. Oskarżasz mnie...