Co zostawimy swoim dzieciom?
Albo
Co zostawili nam rodzice
Trzy ginące gatunki na jeden dzień
Jeden dzień
podczas którego umiera tak wiele.
A my?
Siedzimy spokojnie
Rodzice oglądają telewizje
z wiadomościami
jak okropnie jest na tym świecie
A młodzi siedzą, piją piwo
Puste butelki w lesie
Zamiast grzybów, kosze śmieci
W jakim świecie my żyjemy
Czemu tylko pieniądze i władza napędzają ludzkość
Czemu nie liczy się dobro ale siła
Czy nie obchodzi nas życie tych słabych istot
Uciekających przed nami za każdym razem jak nas zobaczą
Ten sam gatunek
A Tyle strachu
Nienawidzimy tych którzy za słabi są by się bronić
Dominujemy tych którzy wydają się gorsi
Wycinamy lasy
Zabijamy ostatnie gatunki
Nienawidzimy
Cały czas i wciąż
To nie one zniszczyły nasz świat
To nie przez nie topnieją lody
To nie przez nie usychają rzeki
Nie zabijają siebie bez powodu..
Ale Już niedługo to my
Młodzi
Będziemy żyć w świecie gdzie
Niedźwiedź
Będzie tylko w obiektywie animal planet.
