- Iza wstawaj Dylan zaraz będzie! - krzyknęła moja ciocia z dołu.Tak! Tak! Tak! Dzisiaj jest ten dzień w którym opuszczam Londyn i wyjeżdżam do Los Angeles to mojego brata. Dylan wyjechał tam do liceum 3 lata temu. W tedy widziałam go ostatni raz na żywo, bo gadaliśmy przez kamerkę.
Pewnie zapytacie czemu mieszkamy z ciocią. Nasi rodzice zginęli w wypadku samochodowym zostawiajac mi i bratu mnóstwo pieniędzy, które są miedzi nas podzielone. Kiedy zginęli miałam 5, a Dylan 6 lat. Nie mieliśmy nikogo dlatego tez mieszkamy u cioci.
Wstałam z łóżka i powędrowałam do łazienki. Wzięłam prysznic i przebrałam się. Zrobiłam jeszcze makijaż.
Wzięłam walizkę i zeszłam na dół. Biorę tylko najpotrzebniejsze rzeczy, a resztę kupię już na miejscu.
Drzwi się otworzyły a zza nich wyszedł mój kochany braciszek.
- Dylan! - krzyknęłam przytulając się do chłopaka.
- Cześć skarbie. - powiedział odwzajemniają uścisk. - Idziemy? -
- Idziemy. - powiedziałam żegnając się z ciocia i poszłam za brązowookim do taksówki.
Droga minęła nam w ciszy. Kiedy dojechaliśmy na lotnisko przeszliśmy przez odprawę i weszliśmy do samolotu. Byłam nie wyspana, bo heloł kto wstaje o 5 rano jeden dzień po zakończeniu roku. Oparłam głowę o ramie chłopaka i usnęłam.
———————————————————
Hej kochani
Miałam to opowiadanie na innym koncie, ale przeniosłam się na to, bo na tamtym miałam nazwisko w nazwie a miałam stary E-mail do którego nie pamietam hasła i nie mogłam zmienić nazwy.
A i rozdziały postaram się wstawiać w poniedziałki, środy i soboty, ale narazie przepisuje to co mam z tamtego opowiadania.
Miłego dnia :*

CZYTASZ
Dzień dobry, kocham cię [ZAWIESZONE]
Teen Fiction18- letnia Izabela Walker przeprowadza się do starszego brata. Jednak chłopak nie powiedział wcześniej dziewczynie, że nie mieszka sam, a z kumplem który nie lubiła w dzieciństwie dziewczyny i to z wzajemnością. Oboje się zmienili. Czy nienawiść z d...