Zaczęły się wakacje, więc intensywnie skupiłam się na pisaniu. Dobra, może nie tak intensywnie, ale piszę, bo zgadnijcie co!
Mam czas.Na ten rok planuję drugą część znienawidzonej i jak na razie nic więcej, bo w rok szkolny zwyczajnie nie mam ani chęci ani czasu, chyba że w wakacje uda mi się napisać coś jeszcze, w co bardzo ale to bardzo wątpię.
Druga część wyjdzie pod tytułem "Znienawidzone Wakacje".
Będzie to kontynuacja fabuły poprzedniej części.
Uważam że będzie się dało przeczytać bez poprzedniej części, aczkolwiek może być trochę odniesień i rozwiniętych wątków z poprzedniej, więc radzę przeczytać "Znienawidzoną Piosenkę", zanim przeczyta się "Znienawidzone Wakacje".Być może uda mi się ją opublikować w sierpniu, w co też bardzo wątpię i bardziej przewiduję już niestety rok szkolny.
Tematyka będzie poważniejsza, ale opisy nadal postaram się utrzymać w lekkim, śmiesznym stylu. Rozdziały będą dłuższe i ogólnie postaram się, by cały fanfik był bardziej rozbudowany. Mam nadzieję, że nie pogorszy to historii, a polepszy.
Mogę też zdradzić, że Eurus stanie się bardziej główną postacią.I to chyba tyle.
W mediach piosenka, którą uwielbiam, z kreskówki, którą również wielbię.
Goodbye, czytelnicy 😘
CZYTASZ
Jak być Sherlockian i nie zwariować?
CasualePytanie zawarte w tytule jest pytaniem filozoficznym. Nie ma odpowiedzi. Jako iż każdy należący do fandomu Sherlocka wie, że nie jest on normalny, może podzielić się swoim szaleństwem właśnie tutaj ;)