[Prolog]

3.1K 63 23
                                    

- Werka!! Spóźnisz się do pracy, wstawaj natychmiast albo wyrzucę twoje rzeczy przez balkon! - powiedział mój współlokator trzymając moją koszulkę i spodenki
- Już wstaje przecież, możesz zostawić moje ubrania Tomek? Ledwo wstałam a już robisz mi awantury.
- Nie chcę kolejny raz się spóźnić do pracy przez ciebie, ubieraj się.

Wstałam z łóżka i zaczęłam się ogarniać, ubrałam się i poczesałam włosy. Nie malowałam się nigdy, nawet w okazje, nie miałam problemów z cerą a moje brwi były naturalnie ciemne. Natomiast miałam jeden kompleks z którym próbowałam już walczyć, jest nim nadwaga, nie jestem bardzo otyla ale jednak jest to mój największy kompleks.

Wyszłam z domu i ruszyłam w stronę auta Tomka. Całą drogę przesiedziałam w ciszy.

Dzień w pracy był jak każdy inny, pracowałam w kawiarni jako kelnerka, nic specjalnego ale lubię tę pracę. Tomek szybciej kończył pracę więc będę musiała wrócić na nogach a do mojego domu jest niezłe kilka kilometrów.

Dzięki Tomek..

--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*--*
Witam!! To pierwsze ff jakie piszę więc proszę o wyrozumiałość haha. Mam nadzieję, że pierwszy rozdział wam się spodoba, następne będą dłuższe, obiecuję!

Skarbie chcę cię na serio/ Bedoes ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz