Obudził mnie budzik o 5 rano. A no tak nie wyłączyłam go od wczoraj. Zwlekłam się z łóżka i poszłam pod prysznic, bo i tak już nie zasnę. Ubrałam się w dresowe szorty i koszulkę Dylana po czym zeszłam na dół. Kiedy weszłam do kuchni zobaczyłam bruneta robiącego coś w kuchni
- Nie śpisz?- zapytałam.
- Nie mogłem zasnąć. A ty czemu nie śpisz?- Nat skierował to samo pytanie do mnie.
- Nie wyłączyłam budzika z wczoraj, a i tak wiedziałam, że już nie usnę. Co tam robisz?
- Naleśniki- Boże ja kocham naleśniki- zrób mi.
- Chyba śnisz skarbie- o nie nie nie to, że mu wybaczyłam nie znaczy, ze może do mnie tak mówić.
- To, że ci wybaczyłam nie oznacza, że możesz do mnie tak mówić.- wstałam i podeszłam do talerza na którym Nat dawał wszystkie naleśniki. Było ich sporo wiec nie skapnie się jak zniknie połowa. Nic nie poradzę, że jem ile chce, a mało to nie jem i nie tyje czego mi suki zazdroszczą. Wzięłam polowe (jak już mówiłam) naleśników i polałam je sosem z białej czekolady. Brązowooki popatrzył na mnie z otwiera buzią. O co mu chodzi?
- Ej kretynko to moje!-on chyba ma okres. Przed chwilą było „skarbie" teraz „kretynko" ja nie mogę.
- sam tego nie zjesz ja ci pomogę- powiedziałam z uśmiechem
- jeszcze zobaczysz. Odpłace się!- krzykną z kuchni kiedy ja szlam w stronę schodów.
- sory twój brak inteligencji nie pozwala mi na dalszą konwersację z tobą!- krzyknęłam z buzią pełna naleśników i poszłam do siebie.
Położyłam naleśniki obok siebie na łóżku i wzięłam laptopa. Czemu by nie odgadnąć sobie serialu.
Byłam w środku odcinka pierwszego sezonu Teen Wolf'a dopóki ktoś nie wpadł jak burza do mojego pokoju tym kimś był Dylan.
- Jak tam siostra?- powiedział po czym wkleił wzrok w talerz z naleśnikami. O nie. - czy to są naleśniki?!- zaczął biec w stronę talerza niech zje Natowi a nie mi.
- Dylan! Nat ma dużo na dole idź do niego.
- Dzieki siostra jestem w chuj głodny!- tak jak szybko wleciał tak wyleciał.
-Dylan! Idioto oddawaj to moje!- usłyszałam krzyki z dołu i zaśmiałem się pod nosem.
-Nasze! Nat nasze!- krzyknął do bruneta mój brat i z nowu wszedł do mojego pokoju. - co tam oglądasz?
- Teen Wolf'a
- Super tez to lubie- nie powiem ale zaskoczyło mnie to, że Dylan ogląda seriale.
Oglądaliśmy jedząc naleśniki i żartując z samych siebie. Bardzo kreatywnie wiem. Kiedy dochodziła 2 w nocy Dylan poszedł do siebie ja tez postanowiłam się położyć.
———————————————————
Hejka!
Przepraszam, ale zapomniałam wstawić wczoraj rozdział.
Mam nadzieje, że wybaczycie, ale tez nie miałam za bardzo weny co napisać, a nie chciałam pisać jakiegoś bezsensownego rozdziału.

CZYTASZ
Dzień dobry, kocham cię [ZAWIESZONE]
Teen Fiction18- letnia Izabela Walker przeprowadza się do starszego brata. Jednak chłopak nie powiedział wcześniej dziewczynie, że nie mieszka sam, a z kumplem który nie lubiła w dzieciństwie dziewczyny i to z wzajemnością. Oboje się zmienili. Czy nienawiść z d...