Po całym dniu spędzonym z Izą poszłam do domu obyło się bez problemów Umylam się i szybciutko skoczyłam pod kolderke kurde jutro mam wrócić do normalności z Sugą chwilą czy my wogule jesteśmy jeszcze razem. Kocham go jak nie wiem co bez niego moje życie nie ma sensu może się wydawac że radzę sobie bez niego tak jest ale tylko na zewnątrz w środku tylko jak o nim myślę moje serce krótszy się na milion kawałeczkow każdy dzień bez niego to dzień tortór
To dzień kiedy nie jestem sobą jestem wtedy kimś inny kims kto ma złamane serce bo jego druga połówka go nie wiedzi jako dziewczyny czy jako osoby która kocha tylko jak zwykłego czlowieka i to boli najbardziej to że nie mogę poczuć jego dotyku jego zapachu który tak mnie uspokaja i przez który czułam się bezpiecznie mogłam ten zapach rozpoznać na kilometr bo tylko on tak pachnie i tylko on potrafi dać mi poczucie bezpieczeństwa tylko on umie mnie uspokoić jak jestem zła albo smutna ale nie ma go i tu jest problem nie ma tego zapachu dotyku nie ma po prostu nie ma
W takich myślach zasnęłam. Nie wiem w którym momencie ale zasnęłam.
Hejka wilczki za wszystkie błędy podziękuję pierdolonym sąsiadom którzy są pijani i drą ryja i nie daja pisac sukinsyny jak mam wene A tak poza tym gwiazdki komentarze całusy i motywacja jesteście naj ❤️😗😍