Chłopaki tak jak obiecali zjawili się dziś o punkt 10. 00 rano w miejscu gdzie beda nagrywać reklamę. Taehyung od rana próbował uspokoić Nao która na informacje o spędzaniu czasu z bratem i jego przyjaciółmi wariowala jak tyko mogła tak że nawet Seokjin nie mógł jej uspokoić.
Dopiero informacja żeby wsiadala do auta podziałala lecz nie na długo bo jak tylko dziewczyna zauwazyla wchodzącego do garderoby bruneta krzyknęła szczęśliwa tak głośno że wytraszyla Jimina który rzucił telefonem w twarz Taehyunga.
-Bugum Oppa- Nao z radością rzuciła się na mężczyznę który okrecil ja do okola siebie i zadowolony posadzil na krześle
-Stęskniłem się za Tobą
-Ja też ale widziałam cię w telewizji
-Taaak?
-Yhmm nawet chcialam cię raz odwiedzić ale mama powiedziała że możesz być w pracy więc nie mogłam
-Na następny raz odwiedź mnie z Taehyungiem - pogłaskal ja po glowce
-Możemy Oppa? - zapytała się patrząc na brata
-Skoro hyung nie ma nic przeciwko
-Super a gdzie jest Kookie - zaczęła szukać starszego lecz przestała widząc go idacego z sokiem jabłkowym
-Proszę musisz się napić bo wyganialas się dziś jak cała nasza piątka razem wzięta na scenie
-Mam dobrą kondycję i energię - wzruszyła rękami i napila się napoju
-Aigoo mała czemu nie przypomniałas mi o zajęciach z tańca -odezwał sie Taehyung
-Taetae zapomniałam i co teraz bedzie?
-Za piszemy Cię tutaj
-Moja znajoma prowadzi zajęcia w szkole gdzie pomimo zwykłych lekcji są też zajęcia taneczne lub aktorskie - odezwała się stylistka która podawała ciuchy Sudze
-Dasz mi do niej później namiary Nonna?
-Oczywiscie nie ma problemu
-Gotowi? - spytał reżyser wchodząc na co wszyscy pokiwali że tak - To zapraszam was nad basen
-A ty zostaniesza z Nonna obok reżysera dobrze kochanie?
-Tak Taeti
Wszyscy zajęli odpowiednie miejsca i zaczęli nagrywać. Nao stała obok starszej kobiety która co jakiś czas podchodzila do któregoś z chłopaków i poprawiala to fryzurę to jakiś strój. Dziewczynka była zachwycona tym jak to wszystko tutaj działa i jaka panuje tutaj atmosfera. Każdy był dla siebie miły i często się wyglupiali przez co było też śmiesznie momentami.
Właśnie w takich chwilach jak teraz kiedy patrzyła na swojego brata i jego przyjaciół cieszyła się że mimo iż nie ma rodziców ma ich. Starszych braci, opiekunów którzy kochają ja i troszczą się o nią dlatego podczas zamawiania obiadu Seokjin dokładnie sprawdził w której z potraw nie ma pomidorów lub ananasów wiedząc że Nao ma na nie uczulenie.
-Mogę iść teraz do garderoby? - spytała gdy zadowolona skończyła jeść
-Tak tylko nie idź nigdzie indziej
-Taeti a mogę twój telefon i słuchawki?
-Oczywiście jest w mojej bluzie
-Dzięki Oppa - uśmiechnęła się i zerwała biegiem do pomieszczenia
-Uważaj na siebie
-Dobrze
Dziewczynka weszła do środka i odrazu podeszła do bluzy brata z której wyciągnęła telefon oraz słuchawki które podłączyła do urządzenia. Usiadła na fotelu i po wpisaniu kodu odblokowala i włączyła sobie jedną z wielu piosenek chłopaków. Wslychujac się w spokojna melodie zasnęła.