kocham cię (Bakudeku) oneshot

one-shotttttt

Od kiedy tylko pamiętam podziwiałem cię. Byłeś dla mnie wzorem. Chciałem być taki jak ty.

Silny.

Odważny.

Tak bardzo chciałem żebyś mnie lubił. Pewnego dnia nie wytrzymałem. ,,Kocham cię!''. Cały się trząsłem gdy to krzyknąłem. ałem się, że mi się oberwie. Zbliżałeś się. Już widziałem jak mnie powalasz na ziemie. Jednak do tego nie doszło. ,,Deku... Ty głupku...Też cię kocham.'' To były najpiękniejsze słowa jakie kiedykolwiek usłyszałem. Piękniejsze od tych, że mogę zostać bohaterem. Piękne do tego stopnia, że gdy spojżałem w twoje krwistoczerwone oczy zaczęły lecieć mi łzy. Nie byłem nawet w stanie powiedzieć twojego imienia. Przytuliłem cię. Czułem twoje bicie serca, ciepły oddech, mięśnie. Silne ramiona położyły się na moich barkach. Nigdy nie czułem się tak dobrze. Chciałem zostać tak na zawsze. Po lekcjach poszliśmy na tayaki. Jak same były dobre to z ukochaną osobą były najlepszym jedzonkiem na świecie. To był najwspanialszy dzień. Wspominam go do dziś. Chciałbym już cię spotkać. Tęsknie za tobą. Dlaczego mnie obroniłeś...? Już nigdy nie będę mieć takich pięknych dni. One zniknęły razem z tobą. Pamiętaj... Nadal cię kocham... Bakugou Katsuki.

o mój boże... w końcu mnie zmusili lol. przepraszam za wszystkie błędy ale ciulam z ortografią ^^;