1

3 0 0
                                    

Hej nazywam się Via, jestem hokeistką i dziewczyną która podejmuje wyzwania, jak również jest silna nie tylko fizycznie ale też psychicznie,  przynajmniej tak było aż do czwartego lipca.Ale od początku.
Siedziałam sobie na urodzinach od mojej kuzynki i dodawałam przypadkowe osoby na messengerze. Zaczęłam pisać do chłopaka który był ukraińczykiem, polubiliśmy się tylko niestety mieszkał w stolicy i nie mogliśmy się spotkać. Po pewnym czasie zostaliśmy przyjaciółmi, ja zwierzałam się mu ze swoich problemów a on mi pomagał i z wzajemnością, gdy upłynęły trzy miesiące on spytał czy chciała bym zostać jego dziewczyną, zgodziłam się ponieważ był mily, pomocny ,wysportowany, utalentowany no i był hokeistą. Było nam razem dobrze, gdy w szkole powiedziałam przyjaciółką że mam chłopaka ucieszyły się ale zapewniły że jeśli ze mną zerwie to go zgładzą, wiadomo, martwiły się o mnie. Teraz jest inaczej, on mnie unika spędza więcej czasu na pisaniu z przyjaciółką niż ze mną, no okej nie zabraniam mu tego, ale niestety nie widzę żeby do mnie pisał tak jak kiedyś. Od razu rano gdy którejś z nas się obudziło od razu pisało do drugiej osoby, nawet wieczorem jak nie mieliśmy czasu napisalismy krótkie ,,dobranoc skarbie". Teraz płacze i myślę co dalej w tej sytuacji zrobić? Niby mam przyjaciół którzy mi pomogą ale nie będę im przeszkadzać nie mogą się mną ciągle przejmować...

,,Niestety ten świat jest zaprojektowany do tego żeby ranić te najdelikatniejsze róże w nim żyjące"

,,Niestety ten świat jest zaprojektowany do tego żeby ranić te najdelikatniejsze róże w nim żyjące"

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 05, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Life in uncertaintyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz