Ayano od dziecka nie czuła żadnych emocji. Mówiła, że wypełnia ją pustka. Któregoś dnia wpadła na Taro Yamade; wtedy poczuła pierwsze uczucie: Miłość. Nie mogła od niego oderwać od niego oczu. Lecz następnego dnia dostrzegła smukłą rudowłosą dziewcz...
~Kolejny dzień, który straci swój sens ~ Pomyślałam, kiedy mój budzik postanowił zadzwonić. Wstałam i zaczęłam iść powoli w stronę balkonu. ~Lubię oglądać poranne słońce, kiedy jeszcze nie wzeszło, to całkiem relaksujące ~ uznałam i wróciłam do domu szykować swoje śniadanie, czyli tosty. Idąc do kuchni zerknęłam na drzwi mojego pokoju. Wisiała na nich mała karteczka:
Ayano, razem z twoim tatą dostaliśmy awans. Musieliśmy wyjechać z miasta. Co tydzień będziesz dostawała od nas kopertę z kieszonkowym. Dom zostawiamy pod twoją opieką. PS. Tosty zostawiłam w lodówce :* ~Mama
~Może zamówię sobie dzisiaj pizze na obiad~ pomyślałam, gdy przeczytałam list. Położyłam kartkę na kuchennym stole i wyjęłam tosty z lodówki. Zjadłam je szybko, po czym poszłam do łazienki założyć mój nowy mundurek szkolny. No tak, zapomniałam, że po wakacjach musiałam zmienić szkołę...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wyszłam z domu i zamknęłam za sobą drzwi. Mijałam po drodze dużo sztucznych drzewek wiśni. Kiedy skręciłam w wąskom uliczkę wpadłam na kogoś. -Wybacz mi- przeprosił grzecznie chłopak, który słodko się uśmiechnął. Podał mi rękę, żebym wstała. Nic nie mówilam. Wpatrywałam się tylko w jego piękne oczy. -S-senpai - wyjąkałam cicho. -Słucham? - zapytał zdezorientowany chłopak. -Nic nie mówilam - odpowiedzialam słodkim głosem. - Jestem Ayano Aishi, miło mi - przedstawiłam się grzecznie. - Taro Yamada - przerwał, po czym spojrzał w stronę szkolnej bramy -Musze już iść, do zobaczenia! - mruknął na jednym oddechu, gdy zobaczył wysoką rudą dziewczynę, która miała dwie długie kitki na głowie. Nie mogłam przestać śledzić mojego Senpaia wzrokiem, aż do momentu, gdy wszedł przez bramę.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Podoba Ci się, prawda? - odezwał się do mnie jakiś damski głos, gdy zabrzmiał dzwonek na lunch. -Kto taki? - zapytałam -Taro Yamada - odpowiedziała dziarsko dziewczyna, która wyłoniła się do mnie zza ściany. -skąd wiesz?! - Krzyknęłam automatycznie tak głośno, że osoby koło nas się do mnie odwróciły. -Mam swoje źródła - powiedziała do mnie dziewczyna - tak przy okazji, jestem Info-Chan, szkolna dziennikarka, znam wszystkich w tej szkole, nawet ich zainteresowania - dodała puszczając mi oczko. - Jeśli chcesz się czegoś dowiedzieć o swoim wybranku to przyjdź do mojego "biura" dzisiaj po szkole - zakończyła swoją propozycję i odeszła. ~Czemu miałabym przegapić taką okazję?! Pewnie, że do niej przyjdę! ~ aż mi serce podskoczyło, gdy o tym pomyślałam.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Po długim dniu szkolnym poszłam do Info-Chan. Jak się mogłam spodziewać czekała już na mnie. -Wiedziałam, że nie przegapisz takiej okazji - odezwała się pierwsza, gdy tylko zamknęłam drzwi za sobą. -Usiądź proszę na tym krześle - pokazała mi gdzie mam usiąść. -Jak już Ci mówiłam, wiem wszystko o wszystkich w tej szkole. Nawet o twoim Senpaiu. Niestety w zdobyciu jego serca może Ci przeszkadzać jego przyjaciółka, Osana Najimi. To ta ruda, co dzisiaj stała przy bramie. Wracając; mogę Ci pomóc w jej wyeliminowaniu, ale nie ma nic za darmo - przerwała nagle. - Ile mam ci zapłacić? - zapytałam. - Nie, ja nie chcę pieniędzy. Wystarczą mi zdjęcia damskiej bielizny dla moich klientów. -Ohyda... - odpowiedziałam cicho. -Ale, że jesteś nowa w tej szkole, to pierwszą informacje podam ci za darmo. W następnym tygodniu, w piątek, Osana chce wyznać twojemu Senpaiowi miłość pod drzewem wiśni. Więcej informacji ci nie podam. Do piątku masz czas do zapłaty, a ja podam ci nowe informacje - powiedziała uśmiechając się szyderczo. -Jasne... Do piątku - wyrwałam nieśmiało i opuściłam pomieszczenie. Do końca dnia nie mogłam się doczekać ponownego pójścia do szkoły.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
OGŁOSZENIA PARAFIALNE
Z GÓRY MÓWIĘ, ŻE ZDJĘCIA BYŁY BRANE Z INTERNETU! Ja nie mam takiego talentu, żeby ilustrować ten pamiętnik :']
Bdw, podobało się? Skoro tak to zostaw gwiazdkę 💖 będzie mnie to motywowało do dalszych rozdziałów 😘