|Opowiedz mi wszystko od początku proszę|Kagekao|[1 i 2 Część]

2. End of episode Two

Helen walnął głową w stół. To co się działo w rezydencji to strach mówić.

-Co się dzieję?- zapytał Kagekao który właśnie wszedł do kuchni.

-Nigdy nie dawać im alkoholu i dropsów od L.J- powiedział

- No nieźle. Kto im dał?-

-Tego nikt nie wie. A słyszałeś? Candy Cane zdechła-

- No przez tą organizację nie?- Helen tylko kiwnął głową

-Tak tak A Pop jest ranny- chłopacy spojrzeli na Jasona który   nikąt się pojawił. - A zgadnij kto tam pracuję i kto operują taką grupką

-Nie mów- szepnął Helen

-Oczywiście twoja siostrzyczka- zaśmiał się wiśniowo włosy

- I co z tego?- warknął Kagekao

- Ależ to że trafiłem jej czuły punkt- i odszedł zadowolony z niewiadomo czego

- Ten chyba też się naćpał takiego nigdy go nie widziałem. Helen?- zapytał gdy Otis jebnął w stół. -wszystko dobrze?-

- Jak najlepiej- wymamrotał

-Widziałem ją wczoraj.-

-I co z tego?-

- No ładna jest.-

-Przyjdzie dziś na kolacje, więc wychodzę. A tak z innej beczki idź do Sadie- Helen wstał i wyszedł.

-Idiota-

♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♤♡♡♡♡♡♡

- Co Ty odwalasz- zapytał Otis

-Uciekam- odpowiedział Kagekao

- Po co? Przecież Cię nie znajdęą-

- Jak nie! Wpadli na trop. Muszę uciec-

-A co z Saddie?-

-A kogo ona obchodzi?-

- Jest w ciąży. Z tobą-

- No i?-

- Po co tyle wina-

- Do picia- powiedział Kagekao pokując 5 butelkę

-A gdzie uciekniesz?-

- Do japoni-

-Co?-

◇◇◇◇◇◇◇♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧

Więc jak tam wejdę nic się nie stanie?- zapytała rudo włosa

-Nie powinno- odpowiedział jej szef

- Jak coś się stanę żałuję jako duch- warkła

-Już już wchódz tam- dziewczyna niepewnie podeszła do kapsuły

-Dasz jadę Sis- szepła po czym weszła. Po minucie już wyszła

-Było źle?- zakpił szef

-A o co chodziło z tym?- zapytała

-Nowa misja- odpowiedział szypko- dostaliśmy cynk od tajemniczej kobiety o tym że właśnie szukana klasa F uciekła do japoni A Ty zajmiesz się tą misją dlatego Cię trochę odmłodziliśmy.- wytłumaczyła

- Jak to? Jestem młodsza?-

-Tak masz teraz 16-

-Nie rozumiem.-

-I będziesz chodziła do akademii bochaterów-

- Po co?-

-Mój przyjaciel do zakończenia misji będzie miał Cię pod okiem A jako że tam pracuję będziesz w jego klasie-

-Zajebiście! Wy nie macie już co wymyślać?!-

-Radził bym się pakować Sandra. O 20 masz samolot-

-Nara!- Krzykła i wyszła

◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇◇

Stojąc przed samolotem miała jedną myślą. Czas zakończyć misję sukcesem

♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧♧

To koniec 2 części. Na te opowiadanie planuje 4 ale 3 będzie dłuszabo będzie się dać w świecie Boku No Hero Academia.