Zatkało mnie, nie spodziewałam się że Bartek mówi o sobie. Nie znałam go długo, praktycznie wcale. Sama nie wiem czy chce się pakować w coś nowego. Wydaje się być fajnym kolesiem i raczej mówił poważnie. Sama już nie wiem.
– Kurde Bartek zaskoczyłeś mnie, nie sądziłam że mówisz o sobie, nie wiem co powiedzieć.- Oznajmiłam i wbiłam wzrok w swoje buty.
– Nie naciskam. Przemyśl to i najwyżej daj mi znać za jakiś czas. Nie musisz odpowiadać na teraz, już. Spokojnie nie jestem jakimś świrem. Zaczekam. Po prostu odezwij się jak już będziesz wiedziała i będziesz pewna swojej odpowiedzi.
Nie będę ukrywał że mi się podobasz i chciałbym z Tobą być. Takz mam nadzieję że się zgodzisz ale oczywiście nic na siłę.
Wiesz, tak swoją drogą to Lena mnie namawiała żebym zaczął z tobą chodzić, żebyś w końcu dała sobie spokój z tym kolesiem. A że mi się podobasz i też przeszło mi to przez myśl to pomyślałem że czemu nie. Najwyżej mi odmówisz.
– Cała Lena, można było się tego po niej spodziewać, w końcu to ona wymyśliła to spotkanie we czwórkę. Pewnie już wtedy miała taki plan, cwaniara. Chyba będę musiała z nią pogadać. Ja się nie ingeruje w jej życie więc chciałabym aby ona nie wchodziła w moje. Jestem dorosła i sama za siebie odpowiadam.
– Jak poważnie, zacząłem się trochę bać. - zaśmiał się. Nie no ale masz rację. Też bym nie chciał aby ktoś wchodził butami w moje życie.
Ale z drugiej strony to w końcu twoja przyjaciółka, patrząc na was mogę stwierdzić że jesteście dla siebie jak siostry. Więc pewnie się o Ciebie martwi i chce dla Ciebie jak najlepiej. To normalne.
Bądź dla niej wyrozumiała ok?.– Zobaczę - mruknęłam i uśmiechnęłam się do niego.
***
Minął tydzień od mojego ostatniego spotkania z Niną, dziś wraca Ola z którą muszę poważnie porozmawiać. Ona nie wie że ja wiem o tym filmiku, z resztą nie zdziwił bym się gdyby było ich więcej. Jestem ciekawy jakie będzie miała wytłumaczenie, albo będzie się upierać że to nie ona tylko jakiś chory fotomontaż. Już nie mogę się doczekać tych stek bzdur jakie będzie mi wciskać.
Oczywiście jak zawsze posprzątałem całe mieszkanie na błysk, w końcu jestem idealnym chłopakiem, tsa akurat.
Usiadłem wygodnie na kanapie i włączyłem konsole po czym odpaliłem jakieś wyścigi żeby czas szybciej zleciał.
W końcu usłyszałem ten upragniony dźwięk przekręcania zamka w drzwiach, momentalnie wyłączyłem konsole i czekałem aż dziewczyna wejdzie do mieszkania.– Hej Tymek, już jestem. - Usłyszałem jej słodki głos w przedpokoju. Po chwili dziewczyna siedziała już koło mnie na kanapie.
– Stęskniłam się za tobą - oznajmiła i przytuliła mnie całując w policzek, co tam robiłeś ciekawego jak mnie nie było?. Mam nadzieję że nie latałeś za dziewczynami - zaśmiała się. Ale widząc że nie reaguje odsunęła się ode mnie.
– Co jest Tymek, stało się coś.?
– Nie, nie stało się nic, poza tym. Odpaliłem filmik na komórce, który przesłał mi kumpel. Możesz mi łaskawie powiedzieć co to jest do kurwy nędzy?.
Ola momentalnie zrobiła się blada, a z jej twarzy zniknął uśmiech. Zamiast tego pojawiło się przerażenie.
– Tymek to nie tak!, po prostu dostałam ofertę, dzięki temu mogę zarobić o wiele więcej kasy. Kto by nie skorzystał?.
– Mądre i szanujące się dziewczyny Ola, takie którymi ty jak widać nie jesteś, skoro za kasę możesz zrobić coś takiego. Masz w ogóle świadomość tego że mnie zdradziłaś?, ile razy jeszcze to robiłaś?, i ile jest tych filmików?.
– Nie wiem kilka..
– Kilka razy czy kilka filmików?.
– I to i to - oznajmiła już nawet na mnie nie patrząc, wiedziała pewnie że jestem mega wkurzony i gdyby się na mnie spojrzała pewnie bym nie wytrzymał i strzelił bym jej w ten głupi łeb.– Ja pierdole Ola, nie spodziewałem się tego po tobie. Sądziłem że jesteś rozsądną, normalną dziewczyną, która się szanuje i w ogóle, przez myśl by mi nie przeszło, że kiedyś zrobisz coś takiego. Ale jak widać myliłem się co do Ciebie, a te pieniądze które za to dostałaś to sobie wsadź. Nie chcę ich nawet widzieć, z resztą Ciebie też już nie. Wynoś się stąd - rzekłem wściekły i ponownie odpaliłem konsole.
- Ale Tymek ją nie mam się gdzie podziać. Dobrze wiesz że rodzice się ode mnie odwrócili. Proszę nie rób mi tego.
– A ty mogłaś mi zrobić takie coś?!. - krzyknąłem i rzuciłem pada na podłogę.
Nie wiem czy wiesz ale ja Cię kocham Ola, albo w sumie kochałem, po tym co zobaczyłem to już sam nie wiem co mam myśleć. Nie mogę na Ciebie patrzeć, rzygać mi się chce jak Cię widzę. Po tym co widziałem na tym filmiku to serio ciesz się że w ogóle pozwoliłem Ci wejść do domu.– Tymek przepraszam, naprawdę, ja Ciebie też kocham, to co zrobiłam nic nie znaczyło. Zrobiłam to tylko dla kasy, żeby było nam jeszcze lepiej. Proszę nie wyrzucaj mnie, nie mam się gdzie podziać, a nie chce wracać do domu bo rodzice mnie nie przyjmą. Błagam, pozwól mi zostać. Już nigdy nie zrobię czegoś takiego. Wybacz mi. - mówiła płacząc.
Tyle że nie ruszało mnie to kompletnie. Nie chciałem na nią patrzeć, a co dopiero jej słuchać. Wiem że ja też ja zdradziłem, ale nie grałem w żadnym filmie porno do cholery, a to zapewne już krąży w sieci i każdy może to zobaczyć, mało tego pewnie pobrać.
– Sorry Ola ale nie mam teraz głowy do tego, nie chce póki co Cię widzieć na oczy, także wyjdź. Nie obchodzi mnie to jak sobie poradzisz, masz w końcu te swoje kochane pieniądze, one na pewno Ci pomogą. Przemyśl to co zrobiłaś, a jak mi przejdzie wkurwienie i obrzydzenie do Ciebie, o ile w ogóle mi przejdzie. To wtedy dam Ci znać, a właśnie i oddaj mi zapasowe klucze od domu. Żebyś czasem mi tu nie przyłaziła, to w końcu moje mieszkanie.
Gdy dziewczyna wyjęła kluczyki z torebki i mi je podała wziąłem je i odłożyłem na stół, a następnie zabrałem jej walizki, otworzyłem szeroko drzwi i wyrzuciłem na zewnątrz a następnie poczekałem aż dziewczyna raczy wyjść. Gdy to zrobiła po prostu zamknąłem za nią drzwi.
Wróciłem do salonu i usiadłem na kanapie, w końcu mogłem odetchnąć, jedno już zrobiłem, teraz czas na drugie zadanie. Wyjąłem telefon z kieszeni i napisałem wiadomość do Niny.
Hej Ninka, już załatwiłem sprawę z Olą, także możesz wpaść albo ja wpadnę do Ciebie. Chyba że wolisz wyskoczyć na piwo. Daj znać młoda.
Po chwili dostałem sms.
Nina jest teraz zajęta i nie może odpisać. Niestety nie pójdzie nigdzie z tobą, ani do Ciebie nie wpadnie, ty do niej też nie. Jest zajęta swoim chłopakiem. Także odpierdol sie od niej i nie pisz więcej. Siema.
CZYTASZ
Amore // Zakończone
Подростковая литератураNina, wracając z koncertu do domu, musi przejść przez park. Zostaje tam zaczepiona przez kilku chłopaków. Wokół nie ma żywej duszy. Tylko oni, park i światła latarni. Nagle znikąd pojawia się chłopak i postanawia pomóc dziewczynie.