x 3 x

246 10 2
                                    

Nie musiałam długo czekać, gdy tylko zamknęłam zeszyt od matematyki usłyszałam ten charakterystyczny dźwięk, który powiadamiał o tym, że dostałam wiadomość.
-----------------------------------------------------------
-Cześć Chaeyoung 😌

-Hej, proszę cię, mów mi Rose.

-Dobrze Rose, o której masz jutro jakąś wolną chwilę?

-Myślę, że o 17:30. Tak, to zdecydowanie najlepsza godzina na zjedzenie Kimchi.🤤

-Ok, w takim razie będę po ciebie o 17:30. Pasuje?

-Jasne. Wyśle ci pinezke gdzie mieszkam.

-Oh, racja. Wielkie dzięki! Do jutra Rosie 👋

-----------------------------------------------------------
Resztę dnia spędziłam na wybieraniu stylizacji na jutrzejsze spotkanie z Han'em. Zajęło mi to sporo czasu, ale w końcu zdecydowałam się na to:

 Zajęło mi to sporo czasu, ale w końcu zdecydowałam się na to:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~Magiczny time skip~

Jak co dzień obudził mnie budzik, jednak uznałam, że zrobię sobie dzisiaj wolne od szkoły. Rodzice wyjechali gdzieś do znajomych na miesiąc więc w domu byłam sama. Zjadłam śniadanie i ubrałam się w jakąś za dużą bluzę oraz dresy- to mój standardowy outfit do siedzenia w domu. Nie miałam nic do roboty, więc cały dzień przeleżałam w łóżku oglądając seriale. Spojrzałam na zegarek 16:03. Szybko wstałam i zrobiłam sobie na szybko jakąś kanapkę po czym popędziłam do łazienki się ubrać i umalować. Po godzinie byłam gotowa. 17:26. Idealnie. Postanowiłam wyjść przed dom i zaczekać na chłopaka przed. 17:29. Punktualny podjechał po mnie czarnym, drogim samochodem. Wysiadł, przywitał się oraz otworzył mi drzwi. Droga zajęła nam koło 15 minut. Weszliśmy do restauracji i zamówiliśmy jedzenie.

-Ślicznie wyglądasz, Rosie.

-Dziękuję, jesteś pierwszą osobą, która powiedziała na mnie Rosie. Ale właściwie to podoba mi się to zdrobnienie. Jest takie urocze..

-Haha, o, właśnie, powiedz mi czemu nie było cię w szkole?

-Zrobiłam sobie wolne, coś ominęłam?

-Zaproszenie na urodziny Hyunjina.

-Co proszę? Nie ma szans, że jestem zaproszona, nie przepadamy za sobą...

-No widzisz, jesteś zaproszona. Każdy jest. Przyjdziesz?

-Nie mam zamiaru. A właściwie to jestem uzależniona od Jungwoo. Jak on idzie to ja też idę. Taki mamy układ.

-Rozumiem.

Reszta spotkania przebiegła bardzo dobrze. Poznałam bliżej chłopaka, roznawiało nam się tak przyjemnie, że zaczęłam widzieć w nim coś rodzaju przyjaciela. Może nie najlepszego, ale czuję, że mogę mu ufać. W każdym razie bardzo się do siebie zbliżyliśmy. Na koniec odwiózł mnie do domu i pożegnał przytulasen.

 Na koniec odwiózł mnie do domu i pożegnał przytulasen

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


~Look What You Made Me Do~[Hwang Hyunjin]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz