- Nad czym się tak zastanawiasz?- Zapytał Derek, w połowie drogi.
- Nad tym, jak znaleźć tego alfę.
- Ponoć wampiry potrafią wyczuć wilkołaka.
- Tak. Im silniejszy wilk, tym silniejszy zapach, ale nie będę chodzić po wszystkich szpitalach w okolicy i obwąchiwać pacjentów.- Stwierdziłam, przyglądając się mijanym widokom, ale w odbiciu zauważyłam, że Derek zerka na mnie z dość nieodgadnioną miną.- Kiedy go pierwszy raz widziałam, jego zapach był jakby wymieszany z tym w szpitalu. Ostatnio w autobusie i tu, było to samo, ale trop jest za słaby, żeby go wyśledzić.
- A twoja matka?- Rzucił, jakby nie zastanawiając się, nad swoimi słowami.
- Uwierz mi. Nie chcesz jej w to mieszać.- Odparłam.
Znów, na dłuższą chwilę, zapadła cisza.
- Wiem!- Przerwałam ją nagle, na co mój sąsiad rzucił mi pytające spojrzenie.- Wymyśliłam jak go znaleźć, ale nie wiem, czy to zadziała. No i, przydałoby się trochę futra.- Tu powinienem się zaśmiać?
- Bardzo zabawne, ale byłoby miło. Chodzi mi o zaklęcie lokalizujące. Po prostu potrzebowałabym czegoś co należałoby do niego. I prawdopodobnie krwi Scotta.
- A co? Pora kolacji? Nie za późno?
- Żartowanie na chwilę obecną nie za bardzo ci wychodzi.- Rzuciłam krótko.- Pomyśl trochę. Ugryzł go, więc McCall jest jego betą, przez niego można by znaleźć naszego kochanego alfę.
- No i jak niby miałoby to zadziałać?
- Krew bety może pokazać położenie alfy, ale nie wiem, czy ze świeżakiem podziała.
- Skąd ty to wiesz?- Zastanawiał się na głos.
- Z doświadczenia.- Odparłam, ale widząc jego minę dodałam szybko.- Nie chcesz wiedzieć.
CZYTASZ
Pomimo przeszkód/ Derek Hale
FanfictionJestem wielką fanką "Teen wolf" i "The Vampair Diaries". W mojej szufladzie jest wiele opowiadań na podstawie tych dwóch seriali. Postanowiłam więc napisać kolejne z nich, jednak tym razem publikując je tu. Sprawdźcie jak mi do wyszło *** Wampiry i...