wake up, honey || taekook✓

13 listopada

13.11.2018

Hej Gguk.
Wiesz, tak sobie myślę...
Dlaczego ja? W sensie, dlaczego mnie pokochałeś? Dlaczego robiłeś dla mnie te wszystkie przekochane rzeczy? Przecież ja zawsze byłem przeciętny. Niczym się nie wyróżniałem. Wciąż się nie wyróżniam. Już nie zadam Ci tych pytań, ale mogę chyba je wypisać, tak dla siebie, nie?
Znamy się już tyle czasu, a ja nigdy nie zapytałem czemu się przeprowadziliście w tamtą okolicę? Czemu to właśnie ze mną chciałeś grać w Overwatcha? Przecież na naszej ulicy było jeszcze kilka nastolatków w naszym wieku. I nie, nie tylko ja grałem wtedy w Overwatcha, jeśli miałbyś co do tego jakieś wątpliwości.
Ciekaw jestem jakby się nasze losy potoczyły, jakbym nie wyznał Ci tamtego dnia, co do Ciebie czuję, wiesz? Dalej bylibyśmy przyjaciółmi? A może, jakbyś nie odwzajemniał moich uczuć, brzydził byś się mnie? Nie chciał mnie znać?
Tyle pytań, a żadnej odpowiedzi...
Znów się źle czuję. Wcześniej Ci nie mówiłem, ale od półtora tygodnia cały czas boli mnie głowa. Do tego te częste kłucie w klatce piersiowej...
Nie wiem, to pewnie przez to, że tak dużo płaczę. Ale to nic, dbaj o siebie, króliczku. Pamiętaj, że ja zawsze będę miał rozłożone ramiona dla Ciebie i jeśli zechciałbyś zejść z tych chmurek tutaj do mnie, na dół, to ja będę czekał. Będę czekał, aż w końcu sam mnie do siebie nie zaciągniesz.
Dobranoc, promyczku.

Twój TaeTae~