Był sobie lord kruszwil był smutny po jego dzewczyna to okradał i był biedny A kamerzysta był bogaty dzięki rapu kamerzysta ciAł mu da 20 m Ale kruszwil niechacał A miał długi z pracownikami kamerzysta mu mówił że damy hajs Ale lord nie chciał .
Penwego dnia wszyscy się owrucili od kruszwil bo niemało pieniędzy a kamerzysta miał i stracił dom bo kamerzysta to odkupił i miał mały teren .
7 dni purzenj kamerzysta się pokłucił z kruszwilem w noc kruszwil nasikał kamerzyscie na teren A kamerzysta się śmiał bo kruszwil miał małego .
Kruszwil chciał się pogodzić z kamerzystkm Ale on to wywieźć do Niemiec z zakutymi rękami w klatce do psa kamerzysta wrzucił i zrobił mu to sam .
Jak się pogodził kruszwil z kamerzysta to karzesta mu wszystko odał i wszystko wróciło do normy