Anime: Akatsuki no Yona
Zamówienie dla Mei_208
To nie jest target w dandere tak jak chciałaś, bo dopiero teraz ogarnęłam, że to było w zamówieniu. Mój błąd. Niemniej jednak mam nadzieję, że spodoba Ci się to co jest UwU
Miłego czytania, everyone! <3
_________________________________________
Mapa młodego chłopaka zawiodła ich do wioski położonej pod tajemniczym lasem. Co dziwne, według mapy zamiast lasu miały być tu góry, co jeszcze bardziej ich zdziwiło. Uznali jednak, że będą się nad tym zastanawiać trochę później. Wreszcie mogą odpocząć w cywilizowanym miejscu, co było niezwykłą uciechą dla Białego Smoka.
Zakwaterowali się w niewielkim hoteliku połączonym z gospodą, najwyraźniej najpopularniejszą w całej wiosce. Każdy wydawał się tu miły, przyjęli ich z nieoczekiwanym entuzjazmem.
Po zjedzeniu drobnego posiłku postanowili się nieco rozejrzeć. Yoon miał na celu uzupełnienie zapasu ziół leczniczych, Hak chciał odwiedzić zbrojownię, a Smoki rozeszły się w swoim kierunku. Tylko Kija pozostał z księżniczką, by nie stała jej się nieoczekiwana krzywda.
Przemierzając wioskę i witając się z jej mieszkańcami, kilku z nich ostrzegło Yonę przed niebezpieczeństwem. Zastanawiało ją o jakim rodzaju niebezpieczeństwa mówią. Nie wyglądają na przestraszonych, a wioska jest zadbana i dobrze chroniona przez własnych wojowników, więc przed czym ją mogą przestrzegać?
Yoon kupił trochę ziół. Z niektórymi handlarzami się wymienił. Był bardzo zadowolony z tych wszystkich transakcji z dziwnie miłymi i życzliwymi kupcami. Z ciekawości zapytał jednego z nich, dlaczego na jego mapie są góry zamiast lasu, ale nie otrzymał dokładnej odpowiedzi. Kupiec ostrzegł go natomiast, by pod żadnym pozorem nie wchodzić do lasu. Zapytawszy czemu, odrzekł tylko że nikt z niego już nie wrócił.
Zbrojmistrz, z którym zaciekle licytował się Hak w końcu odpuścił i zniżył cenę ostrza, na którym mu zależało.
- Pod żadnym pozorem nie idź do lasu, chłopcze. - usłyszał Hak, pakując ostrza i strzały do torby.
- Czemu niby? - zapytał od niechcenia.
- W tym lesie dzieją się złe rzeczy.
- Podobno za tym lasem jest jakieś duże miasto portowe. To prawda? - zmienił temat, jednak miał zamiar jeszcze dopytać co nieco o tym strasznym lesie.
- Tak, to prawda. Jeżeli chcesz tam się dostać musisz okrążyć las.
- Ale to dodatkowe pięć dni drogi. Mało opłacalne. - stwierdził Hak, wręczając kupcowi sakiewkę z monetami.
- Wielu śmiałków próbowało przejść przez las. Słuch po nich zaginął.
Hak kiwnął głową i opuścił zbrojownię, kierując się do hotelowej gospody. Wypije sobie odrobinę, czekając na powrót Yony i reszty ferajny. Dosiadł się do jakichś zaprawionych opijusów i słuchał jednym uchem historii, które opowiadali. Niektóre wydawały się wyciągnięte z kontekstu, ale kiedy temat przeniósł się na ten niby straszny las, od razu zamienił się w słuch.
CZYTASZ
One Shots [Anime] PL ✏️
FanfictionOd jakiegoś czasu w głowie kłębi mi się wiele opowieści, których nigdy nie napiszę jako książkę. Postanowiłam, że gdzieś muszę to zapisywać i tak powstał pomysł na one-shoty z Anime. -Akagami no Shirayuki-hime -Akatsuki no Yona -Amnesia -Assassinat...