POCZĄTEK HORRORU

66 5 2
                                    

Dzień jak codzień.. Zapowiadał się spokojnie, no ale nie do końca.. Tego dnia Filip miał się spotkać ze swoimi przyjaciółmi (Natalia, Kuba, Wiktoria) wszyscy mieli po 17 lat. Umówili się na spotkanie obok fontanny gdzie Filip miał na nich czekać, kiedy dotarli na miejsce Filipa tam nie było więc Natalia postanowiła zadzwonić do niego i tak zrobiła. Jego telefon nie odpowiadał Wtedy Kuba powiedział :
- Zaczekajmy na niego przecież sami wiecie jak on lubi się spóźniać..
- W sumie racja - mówią dziewczyny. Mija 10 minut, i przybiegl Filip I mówi :
- Przepraszam was, ale moich starych pojebało!
- Co się dzieje - Pyta Natalia.
- No kurwa chcą mnie do psychiatryka wysłać...
(Wtrąca się Kuba) To co znowu odjebałeś?
- No nic właśnie.. Aż się boję.. Jakbym jutro nie dawał znaków życia to nie szukajcie mnie.. Dam sobie radę.
Przyjaciele siedzieli i rozmawiali aż zrobiło się późno i musieli wracać do domu.

Uwięziony w Psychiatryku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz