Pewnego słonecznego dnia (sobotę) około godziny 10:30 wyszłam na spacer słuchałam muzyki i nic nie słyszałam. Nagle ktoś wbiegł mi w drogę.
D: Ejj patrz jak chodzi idioto
?:sorki.
Nie znajomy podaje mi rękę zebym wstała
D: Dzięki- odpowiedziałam markotnie
?:Jestem Ivan. Powiedział fioletowo włosy.
D: Demi 😒
I: Widzę że jesteś kotołakiem. Powiedział Ivan.
D: Taaa jestem. A Co?
I: Nie nic. Mam kolegę Mikołaja. I też jest Kotołakiem.
D: z chęcią go poznam 😊
Ivan wziął mnie za rękę i poszliśmy w stronę domu Mikołaja.
(U Mikołaja w domu)
M: ehh kogo to wiatr niesie? Napewno ten zbok Ivan
Miko otwiera drzwi
M:no Hej Ivan.
I:Siemka Miko!! Chcę ci kogoś przedstawić. To jest Demi poznałem ją w Parku też jest Kotołakiem.
D:Hej
M: widocznie jest więcej kotołaków niż myślałem. Ale damskiej wersji jeszcze nie wiedziałem.[15 minut później]
Ivan poszedł do kuchni
A ja zostałam sama z MikoM:Demi radzę ci uważać trochę ma Ivana.
D:Czemu?
M:Jest troszkę zboczony. No dobra BARDZO zboczony. Jak będzie się do ciebie zbliżał jebnij mu w krocze.
D:No dobra.
M: to jego słaby punkt.[Później]
D: miło było cię poznać Miko
M:ciebie też Demi.I: I zostaliśmy sami Demi 😏
D: Eeeee.
Ivan się do mnie przybliżył ;-;
I dał szybki pocałunek w usta.
Nie wiedziałam co robić szybko złapałam go za rękę i oddałam mu pocałunek.Po czym uciekłam...
C.D.N.
CZYTASZ
Przgoda z postaciami od Merry Mouse
Humorlektura powstała w celach humorystycznych nikogo tu nie obrażam