roz I

3 0 0
                                    

Hej mam na imie Monia,mam 19 lat, nie mam rodzeństwa. Moja mama pracuje w New York,tata nas zostawił gdy miałam 5 lat a moja mama 25.

Wstałam o  8:45 bo była sobota. Chodze do liceum. Wziełam telefon I była jedna wiad od Sylwi. Nie chciało mi się odpisywać więc zadzwoniłam. (Sylwia ma 19 lat)

Monia
Siemka co tam napisałaś bo nie odczytałam?
Sylwia
No hej idziesz na impre o 20:15? Jest u Tomka. Bedą tylko ludzie z naszej klasy ja idę.
Monia.
No ide ide.
Sylwia
Supcio idziemy razem?
Monia
Nooo ok
Sylwia
Kończę bo stary mnie woła.
Monia
No elo
Sylwia
Elo

Wstałam I poszłam do łazienki sie ogarnąć.

Godz 19:50. Zostało mi tylko do zrobienia oko założyłam luźną białą bluzkę oraz czarne yeanse z dziurami. Włosy miałam rozpusznoczone. Przyszłam po mnie Sylwia. Szłyśmy na domówke.

Sylwia
Ej stara czuje się jak jakaś krowa.
Monia
Czemu
Sylwia
Bo sie ubrałam jak wieśniara a ty jak dama a to jest Wawa!
Monia
Ubrałaś sie ślicznie.

I tak gadałyśmy. W końcu jesteśmy było mega dużo ludzi,alkochol,papierosy i chłopcy z naszej klasy. Wypiłam trzy piwa, wódke z Sylwią na pół. Ale radość poszła sie jebać gdy zobaczyłam Roberta mojego byłego.

Robert
Co ty tu robisz?
Monia
Stoje nie widzać deklu
Robert
No dobra dobra dobra.
Monia
Ide do domu.
Robert
Idprowadze Cie?
Monia
Nie trzeba pojde saman
Robert.
Moze jednak.
Monia
Nooo okej. Tylko Nikoli powiem.

Sylwia
Gdzie ty?
Monia
Ide do domu Robert mnie odprowadzi baw sie dobrze pa.
Sylwia
Na pewno
Monia
Tak pa.
Sylwia
Pa

Szłam z Robertem do domu I troche gadalismy.
Zaprosiłam go do domu.

Hejka kochani dzk za uwage(ps to chodziło o porwanie w sensie na impre) trzymajcie sie😍😍💞🌹💚❤

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 05, 2019 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

 PorwanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz