Mal_&_Vil_siostry♡

Bal

(Vil)
Patrzyłam jak Mal staje na podwyższeniu, mama wzięła w dłoń koronę ze stopionym kamieniem z jej berła były to takie małe zielone kamienie.. Wow wielki gest i dar od mamy. Wiadomo od dawna że mama rywalizuję z tatą o ten dar dla Mal. No cóż ona tylko na tym zyska😝
Teraz podszedł tata, byłam bardzo ciekawa co on podaruję mojej siostrze, wyjął on z kieszeni malutkie pudełeczko, wszyscy wstrzymali oddech. W środku był kamień, kamień Hadesa, Mal miała już jego nie wielki kawałek, dostała ho na 15 urodziny również od taty. Wszyscy wiedzą, że to dla taty bardzo cenny przedmiot, tata powiedział Mam że nauczy ją to używać i poprosił o zwrot tego kawałka co dał jej rok temu i wtedy zawołał mnie i dał mi ho w prezencie na moje przyszłe urodziny którę odbędą się niebawem. Po jakimś czasie świętowania Mal miała całą sterte prezentów od poddanych. Ją podarowałam jej bransoletkę z napisem ,,siostry z przypadku, przyjaciółki z wyboru". Chyba jej się spodobała bo rzuciła się na mnie i mnie mocno przytuliła i wtedy niespodziewanie zabrała głos nasza matka.

-Chciałabym coś jeszcze ogłosić, dostałam informację że Moje córki Mal, Vil oraz reszta czyli Carlos, Jay i Evie pojedziecie do nosej szkoły do Auradonu
-Ale mamo! Przecież jestem obrończynią wyspy nie mogę wyjechać do Auradonu- usłyszeliśmy kaprys Mal
-Niema żadnego Ale później porozmawiamy o szczegółach waszego wyjazdu..- powiedziała z chytrym uśmiechem naszą rodzicielka.

Ona na pewno coś kombinuję, ale w sumie to dobrze chcielibyśmy się uwolnić wreszcie z tej zepsutej sterty śmieci. Po balu razem z Mal przeprałysmy się w normalne, wygodne stroje wyglądamy tak:

  Tak wiem.. podobieństwo😄 Mam wyglądała w moim wieku niemalże identycznie, ale w sumie... nie narzekam. Mal jest prześliczna.

Razem z Mal spakowałyśmy się na jutrzejszy wyjazd i poszłyśmy spać.