29

1.6K 54 21
                                    

Dosyć na dzisiaj ich mam.

Po chwili byliśmy już w domu. Wysiadłam szybko z samochodu i ruszyłam do domu. Wbiegłam po schodach do mojego pokoju i położyłam się na łóżku. Dlaczego ten świat tak mnie nienawidzi? Nagle dostałam wiadomość. Wyciągnęłam telefon i sprawdziłam od kogo.

Od Nick:
Jak się czujesz?

Do Nick:
Fizycznie dobrze, psychicznie nie najlepiej.

Od Nick:
Dlaczego?

Do Nick:
To nie rozmowa na telefon.

Od Nick:
Zaraz będę.

Do Nick:
Ale Mike....

Od Nick:
Nie obchodzi mnie on tylko ty. Za chwilę będę mała.

Do Nick:
Czekam 😃😉❤

Od Nick:
❤❤

Odłożyłam telefon na łóżko i wstałam. Zeszłam na dół. W salonie zastałam łamiący mi serce widok... Mike siedział na kanapie a na jego kolanach siedzi Dominica przytulając się do niego i oglądali telewizję. Minęłam ich nic nie mówiąc i weszłam do kuchni. Wyciągnęłam jajka, mąkę, mleko, cukier itp. Zaczęłam robić ciasto naleśnikowe. Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Odłożyłam mikser i pobiegłam otworzyć. Otworzyłam drzwi a za nimi stał Nick z szerokim uśmiechem a obok niego stała Łucja, jego dziewczyna.

-Hej Nick i Łucja- Powiedziałam i przytuliłam ich obojgu.- Chodźcie do środka- Zaprosiłam ich i skierowałam się do kuchni.- Robię naleśniki, jesteście głodni?- Zapytałam.

-Nie dzięki, jedliśmy niedawno- Powiedziała z uśmiechem Łucja.

-Okej, więcej dla mnie- Powiedziałam szczerząc się jak głupi do sera. Nick razem z jego żoną się zaśmiali.

-Jedz, jedz, tylko niech ci w dupe pójdzie- Powiedział i dostał z tyłu głowy od Łucji. Po chwili zrobiłam sobię te naleśniki, posmarowałam je dżemem jagodowym i zaczęłam jeść.

-Co się stało?- Zapytał zmartwiony Nick.

-Powiem wam w moim pokoju...- Odpowiedziałam i posmutniałam.

-Sprawy sercowe?- Zapytała ciekawa Łucja.

-Można tak powiedzieć- Odpowiedziałam.

-To ty Nick zostajesz z Mike'm a ja pogadam z Emmą-Stwierdziła dziewczyna.

-Ej, tak się nie bawimy- Powiedział udając obrażonego. Zaśmiałam się cicho.

-To sprawy sercowe, nie musisz ich znać, jako jej przyjaciółka, poradzę sobię- Powiedziała dumna dziewczyna.

-A jako jej przyjaciel wesprę ją psychicznie- Powiedział drażniąc się ze swoją żoną. W tym czasie skończyłam jeść i złapałam Łucję za rękę.

-Idź się pobawić jakimiś zabawkami- Powiedziałam do chłopaka i pociągnęłam dziewczynę do mojego pokoju. Na kanapie Mike pożerał ustami Dominicę. Zabolało mnie to jak cholera. Łzy pojawiły się w moich oczach, lecz nawet ja chwilę się nie zatrzymałam i szłam dalej. Weszłam do swojego pokoju wraz z dziewczyną i zamknęłam za nami drzwi. Usiadłam na łóżku obok Łucji.

-Od czego tu zacząć- Powiedziałam.

-Najlepiej od początku- Powiedziała. Wzięłam głęboki wdech a potem wydech.

-A więc, Mike jest moim ochroniarzem. Na początku bardzo się nie lubiliśmy. Pewnego dnia okazało się, że Daniel jest przyjacielem Mike'a i zamieszka z nami. Wtedy pojawił się Nick. Pomógł mi jak mógł, lecz mój ochroniarz ho wyrzucił z domu. Po paru dniach w końcu Mike się zorientował co Daniel mi robił i złapał go, niestety, lecz Daniel popełnił samobójstwo. Na imprezie wypiłam dużo alkoholu i byłam pijana. Urwał mi się film... obudziłam się w tym samym łóżku wraz z Mike'em. Upiekłam Tak, aby mnie nie zauważył. On nic nie wie. Pewnego dnia zemdlałam i trafiłam do szpitala. Lekarz mi tam wtedy powiedział, że jestem w ciąży. Tylko z Mike'm to robiłam i to jest jego dziecko... Tego samego dnia okazało się iż Dominica jest w ciąży....z moim ochroniarzem. Wybrał ją... nie powiedziałam mu, że będzie ojcem mojego dziecka. Czasami nawiedza mnie Daniel, dowiedziałam się, że bierze narkotyki. On mnie kochał...s ja go zostawiłam.- Mówiłam a pod koniec się rozpłakałam. Widziałam zaskoczoną minę Łucji.

-Emma... ty chyba nie chcesz mi powiedzieć, że jesteś w ciąży... teraz? Dlaczego?- Usłyszałam męski głos tuż za moimi plecami.

Hej, hej, hej!
W związku z tym, że mam długiii wyjazd nie będzie codziennie rozdziałów. Choć i tak nie było ich... będę je wstawiała tylko wtedy gdy będę miała czas. Niestety, wyjeżdżam jutro o 5:20
Jak myślicie, kim ten ktoś jest?

Miłej i bezpiecznej nocy! 😴😉

»latynka14«

(Nie) Zostaw mnie... (ZAKOŃCZONE)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz