#28

564 30 5
                                    

-Ehem ja tu jestem-odezwał się głos za naszymi plecami.

*Prv. Nati*

Wszyscy razem siedzieliśmy na kanapie i zajadaliśmy naleśniki. Było WSPANIALE.Niedość ,że znalazłam wspaniałego chłopaka to jeszcze odhaczyłam kilka punktów w mojej liście a teraz siedziałam z wspaniałymi ludźmi oglądając kreskówki. 

-To co-zaczął rozmowę Mati-Jesteście razem?

-Tomek wytłumacz się-zaczęłam się śmiać

-No tak jesteśmy razem dlatego wczoraj do ciebie nie przyszłem-podrapał się po karku-Wiesz jak jest.

-Dobra nie musicie się tłumaczyć-zaczął się śmiać- Tomek jedziesz ze mną do sklepu?-zapytał Mati.

-Spoko. Słonko jedziesz z nami?

-Nie, zostanę w domu musze coś zrobić-wymusiłam uśmiech.

-Dobra to my idziemy, za godzinę będziemy ok?

-Spoko nie śpieszcie się -zaczęłam wchodzić po schodach-a właśnie zamknijcie drzwi ok?-krzyknęłam i weszłam do mojego pokoju.

Zamknęłam za sobą drzwi i usiadłam na łóżku. Wypuściłam głośno powietrze idąc w stronę biurka. Rozsiadłam się wygodnie wyciągnęłam kartkę i zaczęłam pisać list do Matiego.

*******Skip time*******

Skończyłam list ,zgięłam go i wsadziłam do koperty. Podpisałam imieniem chłopaka i wsadziłam do koperty.

-Dobra zostały tylko cztery-powiedziałam sama do siebie.

***************************

Dzisiaj troszkę krótszy ale nadrobię kolejnym.

Buziaki :* 

To tylko zakładOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz