POV CODY
Nie wiedziałem co mam myśleć o tej całej sytuacji, szkoda mi Oli, widzę jak Miłosz się przejął, zauroczył się chłopak. Boję się o Olę i o Wike.
POV MIŁOSZ
Konrad i reszta wróciła do swoich domów, ja zostałem z Olą, przebrałem się i poszłem na górę, patrzyłem na nią, jak słodko śpi, nagle zaczęła sie budzić.
- Miłosz? - zapytała.
- jak się czujesz?
- trochę lepiej - powiedziała, w jej głosie było słychać zmęczenie.
- śpij, będę przy tobie całą noc - powiedziałem.
- trochę mi gorąco - powiedziała, a ja poszedłem do szafy, wyjąłem bluzkę i jej dałem.
- ta bluzka i tak jest na ciebie za duża, a spodenek ci nie dam bo ci spadną - powiedziałem.
- dziękuję - powiedziała Ola i poszła się przebrać, gdy wróciła położyła się obok mnie, po chwili przytuliła się do mnie, była taka słodka.
*następny dzień *
POV OLA
Obudziłam się rano obok Miłosza, który mnie przytulał było to dla mnie dziwne, lubię go, ale tylko lubię i tyle. Wiem, że siedząc mu wtedy na kolanach i swoim zachowaniem mogłam mu pokazać, że może chce czegoś więcej, ale nie chce, wydostałam się z jego objęć i poszłam zadzwonić do taty.
-hej
- cześć córeczko
- jak się czujesz?
- już lepiej, a ty?
- może być, co z mamą?
- obudziła się, ma złamaną nogę i jest pobijana.
- jak to się stało?
- ehh
- pewnie znowu się kłóciliście.
- nie chodzi o to
- a o co?
- kiedyś Ci powiem, przepraszam.
- tato!
- Ola nie teraz, musze iść do lekarza mamy
- no okej, pa
- paZnowu coś ukrywają. Mam dość. Wróciłam do pokoju Miłosza.
- gdzie byłaś? - zapytał.
- rozmawiałam z ojcem - powiedziałam.
- nie mogłaś mi powiedzieć, że wychodzisz? Martwiłem się! - zaczął krzyczeć.
- co cie to w ogóle interesuje? Praktycznie cię nie znam - powiedziałam.
- i dlatego ze mną spałaś? - zapytał.
- a czy ja chciałam?
- no nie protestowałaś - powiedział, a ja poczułam się jak jakaś szmata.
- jesteś okropny - rozpłakałam się i poszłam do łazienki się przebrać. Wróciłam do pokoju oddałam Miłosowi bluzke i bez słowa wyszłam. Wróciłam do domu zablokowałam Miłosza wszędzie, przebrałam się
(bez kapelusza XD)
Włączyłam netflixa i zaczęłam oglądać, do pokoju wszedł mi Konrad.
- słyszałaś, że z twoją mamą już wszystko dobrze? - zapytał.
- tak rozmawiałam z ojcem - powiedziałam.
- co się stało? - zapytał.
- nic - powiedziałam.
- dlaczego nigdy mi o niczym nie mówisz? - zapytał trochę zirytowany.
- no ale co ja mam ci powiedzieć? - zapytałam.
- co cie gryzie?
- Konrad wszystko jest okej - powiedziałam, a chłopak wyszedł.
*3 dni później*
Miłosz nie przeprosił mnie, w sumie nie ma jak, nie widziałam się z nim od tamtej sytuacji, chociaż od Wiktorii dowiedziałam się, że strasznie zbliżył się do Melanii, no cóż to już nie moja sprawa. Mi polepszył się kontakt z Wojtkiem, bardzo go lubię.
No to kolejny rozdział ❤️ jak wam się podoba? Z góry przepraszam za wszystkie błędy pisałam to rano w autobusie ://
-
CZYTASZ
POWERLESS /felivers
Action17 - letnia Ola jest bardzo nieśmiałą dziewczynom, jej rodzice biorą rozwód, bohaterka wyjeżdża do rodziny w Sochaczewie, poznaje wspaniałych ludzi, czy uda się jej pokonać wszystkie trudności?