E.J: Za 5 minut będziemy pod rezydencją
Liu: Ben, jak policzę do 3 to włączasz piosenkę!
Ben: Ok!
Hoodie: Biegnę po kamerę!
Jason: Mam te czapeczki!
L.J: Ja też chce czapeczkę!
Jason: Porwałeś już 4 ;_;
L.J: Ale tym razem będę się z nią delikatnie obchodził!
Candy: Ja też taki kit kiedyś wciskałem XDD
Tymoteusz Rymcimcim: XDDDDD Przestań
Upośledzone dziecko: O co chodzi?
Candy: O nic
Tymoteusz Rymcimcim: Nie wsadzaj tam gdzie nie potrzeba
Candy: XDDDD
Tymoteusz Rymcimcim: Nosa
Upośledzone dziecko: o.0
Candy: Uważaj na gały
Candy: Bo ci wypadną
Tymoteusz Rymcimcim: I ci się uleje trochę
Tymoteusz Rymcimcim: Krwi
Candy: No chyba, że trafisz na te dobre dni
Candy: Kiedy w szpitalach przyjmą cię od razu
Upośledzone dziecko: O co im chodzi?
♥Helen♥: Czy wy już coś piliście? ;-;
Candy: Mój sok
Candy: Który wycisnąłem
Candy: Pomarańczowy
Tymoteusz Rymcimcim: Dałem mu też wypić mój
Tymoteusz Rymcimcim: Cytrynowy
♥Helen♥: ;-------;
Liu: Zajmę się tym ;;
♥Helen♥: No, ale żeby Picolo tak im do głowy strzeliło?
Candy: Jeff przyniósł bimber
♥Helen♥: CO!?
Tymoteusz Rymcimcim: I wifenwono
Tymoteusz Rymcimcim: Wieno
Tymoteusz Rymcimcim: I jsduż nie mas winaw :C
Liu: Jeff właśnie wyszedł
♥Helen♥: Jak to!?
Liu: Powiedział, że idzie kupić Amarene i kilka sześciopaków, bo to w ogóle nie przypomina imprezy tylko jakieś kółko różańcowe ;;
♥Helen♥: NIECH ON TU WRACA W TEJ CHWILI
♥Helen♥: IDŹ PO NIEGO
♥Helen♥: SLENDER ZARAZ WRACA I SIĘ WŚCIEKNIE
Liu: No ale ja muszę szybko świeczki ustawić i zapalić i leźć z tym tortem do salonu!
Liu: Niech ktoś inny idzie
Hoodie: Ja na razie szukam kamery na górze.
Hoodie: Btw widział ktoś?
CZYTASZ
Creepypasta'a messenger
MizahKiedy Creepypasty się nudzą i mają dość patrzenia na siebie, zakładają messenger'a! **Żarty na poziomie podłogi, pozdrawiam** P.S. Jak ktoś zrzyna całą fabułę + teksty 1 do 1, to niech nie zaznacza w "swojej" książce opcji "Wszelkie prawa zastrzeżon...