[per. Polski]
Uh, okiej, wszystko spakowane. Za chwile przyjedzie Wemgier żeby mnie zabrać do mojego domu nowego UwU. Zniosę moje rzeczy.Dobra. Wemgier jusz blisko, przynajmniej tak mówił jak dzwoniłam.
-CZECH CHOĆ TU!
-Czego?
-Pomusz- pokazuję na wielką stertę moich rzeczy.
-Nope hehe.
I se poszedł skurwiel mały. Of Wemgry dzwoni do dszfi.
-JUSZ!- no i mu otwieram.
-O kurka rurka, durzo tego masz.
-No wiem ¯\_(ツ)_/¯
-Dobra to zabierajmy się za to.
-Oks UwU
[tajm skip]
Jezu ale się zmenczyłam! Dopsz że to jusz koniec.
-Dobra Wemgier, jest ekscytajszyn. Jedźmy jusz.
-oki
[tajm skip vol.2]
JEJ! Jesteśmy na miejscu UwU. Nie mg się doczekać!
-WEMGRY OTWIERAJ SAMOCHUT!
-Już, spokojenie!
Wysiadam z samochodu jak Jamajka po marichuanie I pendze do some. Wyjmuje klucze jak Japonia po mandze I wpierdalam sie do domu jak Ukraina za kwiatkami.
-Ale pienknie! CHOĆ WEMGRY CZAS MNIE POMUC!
[tajm skip vol.3]
Wszystko już rozpakowane I na miejscu. Czas się przejść po okolicy! Wypierdoliłam się po schodach :C
-Ałałałałała kurwaaaaa!
Wstajem i se kurwa idę dalej bo ja odporna jestem i se wychodzę. No i widzę park kawiarnie, ikeę(?), i kilka pobliskich domuf.
O Ukraina (^ᴗ^)-Cześć Ukraino qwp
-Polska? Od kiedy ty tu?
- A no przeprowadziłam się dzisiaj.
-Fajnie! Będziemy się częściej widywać! Mój dom to ten tu- Pokazuje na wielki dom, żółty, w ogródku Białoruś sadzi kartofelki i wszędzie kwiaty.
-A mój to tamten!
-To chcesz się do mnie wybrać?
-jasne i tak nie mam co robić XD
No to idziemy do Ukrainy i on nagle się przed drzwiami zatrzymuję.
-Polsko, uważaj. Ostatnio Rosja dziwnie się zachowuje.
-Dziwnie czyli jak?
-Sama zobaczysz jak go spotkasz, ale lepiej do niego nie podchodź.
-Oki.
[tajm skip vol.4]
No to se wracam od Ukrainki. Jest dopiero 19.30 i jest jeszcze jasno, więc idę se kupić browarku UwU. Dawno nie piłam czas się rozerwać...
——————
Hej! Jak wam się podoba? Nie jest idealnie, i wyobrażałam to sobie inaczej, ale chyba spk :3 Pa!Wasza Jamajka ᕕ(ᐛ)ᕗ
CZYTASZ
Ruspol bo nie gerpol UwU [countryhumans]
FanfictionA no, Polska się przeprowadza, i tam widzi Ruska. Rusek to wielki skurczybyk i grozi Polsce. Ta mu pozwala u siebie zamieszkać bo się go boi. Zapraszam do czytania UwU Orto speszyl, dużo przeklinania i ogl beka z tej ksionszki XD