- chłopaki co się stało? - zapytałam.
- Melania przystawiała się do Codsona - powiedział Zboro.
- i co? - zapytałam.
- Codson całował się z nią - powiedział Konrad, a Wojtek wyszedł na ogród.
- ciężkie sprawy w tym domu. Wojtas i Melania, Wika i Cody, Mani i Ola...
- co? - zapytałam.
- no jeszcze jest Miłosz i Melania, Wika i Melania, Cody i Melania, Ola i Melania - dodał Zboro.
- leczcie się - powiedziałam. Wyszłam na ogród do Wojtka, usiadłam obok niego na murku, siedzieliśmy przez 5 minute ciszy.
- tty chcesz po tym wszystkim jeszcze ze mną rozmawiać? - zapytał.
- ale po czym? - zapytałam.
- po tym jak cie potraktowałem, na imprezie i ogólnie nie zwracałem na ciebie uwagi, zająłem się Melanią - powiedział.
- Wojtas, jesteśmy przyjaciółmi - powiedziałam.
- przepraszam - powiedział i się do mnie przytulił, było mi go szkoda.
- chodź do domu - powiedziałam. Weszłam do domu, a do salonu przyszła Wika. Chłopaki poszli na górę.
- co się stało Wika? - zapytałam.
- byłam w nim zakochana, a on przy pierwszej lepszej okazji całował się z Melanią - powiedziała.
- on tego żałuję - powiedziałam.
- Ola, mam to w dupie to już koniec - powiedziała.
- daj mu szansę
- narazie nie potrafię - powiedziała.
- śpij dzisiaj w moim pokoju - powiedziałam.
- dziękuję - powiedziała Wika, była zmęczona więc kazałam jej iść się położyć, ja włączyłam telewizje i oglądałam jakiś film.
*2 godziny później *
Usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu, no oczywiście Pan Fergiński, chłopaki już u nas mieszkają, znaczy u Konrada, ciocia wyjechała do mamy.
- heej - powiedział i chciał mnie przytulić, ale go odepchnęłam.
- jak było na randce? - zapytałam.
- a całkiem okej - powiedział i usiadł koło mnie. - co oglądamy? - zapytał i objął mnie ręką.
- Miłosz weź tą rękę - powiedziałam.
- taki ma tytuł ten film? - zapytał.
- nie będziesz nic ze mną oglądał - powiedziałam.
- czmeu nie? - zapytał.
- oglądaj ze swoją dziewczyną - powiedziałam. Chłopak podniósł mnie i posadził na swoje kolana.
- teraz mamy czas - powiedział.
Nasze twarze zbilzaly się do siebie, nie wiem dlaczego to robię, nie potrafię odmówić temu chłopakowi. Byliśmy coraz bliżej siebie, aż nie usłyszeliśmy głodu za nami.
- co robicie? - zapytał Zboro, a ja wychyliłam się zza Miłosza. - oo sorki - powodział, a ja zeszłam z Miłosza i wróciłam do oglądania. Zboro poszedł na górę, a ja nalałam sobie picia.
- dobranoc - powiedziałam.
- gdzie ty idziesz? - zapytał Miłosz.
- no spać
- może jakieś buzi? - zapytał.
- w poliko i spadasz - powiedziałam i podeszłam do chłopaka, dałam mu buziaka i poszłam na górę, na łóżku spała Wika, umylam się, przebralam i poszłam spać

CZYTASZ
POWERLESS /felivers
Acción17 - letnia Ola jest bardzo nieśmiałą dziewczynom, jej rodzice biorą rozwód, bohaterka wyjeżdża do rodziny w Sochaczewie, poznaje wspaniałych ludzi, czy uda się jej pokonać wszystkie trudności?