UWAGA (przydługie, ale polecam przeczytać przynajmniej pierwszą połowę, by się niemiło nie zaskoczyć): one-shot zawiera graficzne treści seksualne z komicznym ogromem wykrzykników (bo miało być pałerful), oraz jest osadzony w Omegaverse. Mamy tu męskiego Alfę (Albus) i – uwaga – męskiego/interseksualnego Omegę (Scorpius), co oznacza, że nie tylko męskie części wchodzą w grę. Jeśli ktoś nie lubi tego motywu, być może wciąż znajdzie dla siebie coś w pierwszej połowie, ponieważ bliżej jej do typowych gejowskich smutów, gdyż zawiera: króciutko wspomniany anal, graficznie – choć nie bardzo rozwlekle – opisany docking i trochę blowjoba. Przewija się również temat cycków, jednakże dopiero w drugiej połowie Scor wchodzi w ruję, i wtedy reszta to już praktycznie het seks (przy czym Scor jest tu męskim/interseksualnym Omegą, a nie kobietą).
~ dodatkowe uwagi ~
Uprzedzam, że pierwsza połowa może się wydać dziwna. Naumyślnie nie starałem się w realizm, po prostu by nie utrudniać sobie wprowadzenia części z seksem. Literatura erotyczna wcale nie musi być słaba, ale bardziej chodzi w niej jednak o seksy niż o realizm; innymi słowy, o podnietę, niż o opowiedzenie historii w przekonywujący sposób. Nierzadko realizm tylko burzyłby klimat, psując całość zamiast podnosząc jej jakość. I tak np. przedstawienie problemu niezadowolenia ze swojego ciała u Scora spłyciłem tu, po to by sobie zbędnie nie komplikować, oraz sfetyszyzowałem odrobinę jego dyskomfort. Celowo. To nie moje niedopatrzenie, brak empatii, brak zrozumienia problemu, itp. Choć prawdopodobnie dałoby się napisać to tak jak chcę, bez ujmowania realizmu i spłycania... gdybym miał więcej skilla i cierpliwości; ale nie mam.
To tyle o "fabule", z kolei co do samego stylu, ewidentnie postawiłem tym razem mocniej na pornowatość i sexy opisy, a nie na estetykę czy wymyślność. Żeby nie rozpraszać (sam wolę proste, do rzeczy, graficzne opisy w smutach, bo dzięki temu mogę skupić się na tym, co się dzieje, a nie tym, jaki ciekawy jest styl). Dlatego też poniższy one-shot jest pod kilkoma względami nietypowy na tle mojego repertuaru: prostszy, przesadzony, itd.
.
.
.
NARRATOR: Albus Potter
.
.
.
Pomimo dobrych kilku lat ze swoim kochającym Alfą, Scorpius zmaga się z uporczywą dysforią, która tylko pogłębia się, gdy młody Omega sięga szczytu płodności w wieku dwudziestu lat. Albus próbuje pomóc swojemu ukochanemu, ucząc go od nowa, jak być dumnym ze swojego pełnego zmian ciała.
.
.
.
— O tak, Scorp... Mmm, uwielbiam twojego penisa, kochanie...
Pociągam Scora ku sobie, opuszczając nogi, gdy jego mięknące przyrodzenie wysuwa się z mojego odbytu.
Wzdycham we wszechogarniającej satysfakcji, odrywając się od jego ust, wsuwając rękę między nasze ciała, by potrzeć jego członka, mokrego i lepkiego od lubrykantu i jego własnego nasienia.
Mógłbym czcić go przez godziny.
— Cieszę się, że ci się podobało.
Jego głos ma nijaki kolor. I nie jestem pewien, co myśleć.
Jeszcze do niedawna nie miałem powodów do trosk, ale od prawie dwóch tygodni nie pozwala mi zobaczyć swojego torsu, i martwi mnie to. Co jeśli coś złego się tam dzieje? Cokolwiek to jest, nie chcę żeby czuł się z tego powodu niewygodnie przy mnie. Tym bardziej że wszedł niedawno w szczyt płodności, i jego gruczoły mlekowe zaczęły się rozwijać.
CZYTASZ
Scorbus
ФанфикDostępny również na AO3 (użytkownik: Wyrdmazer). Nikt nie zna miłości bardziej przenikliwej, niż miłość tych dwóch. Nie dostali wraz z nią gwarancji telepatii, lecz zsynchronizowali się jeszcze zanim poznali imię drugiego. Świat nie rozumie ich, oni...