Zeszło mi na chore tytuły. WAŻNA NOTKA NIŻEJ
Pov. Alex
Jechaliśmy przez gorsze dziury niż ta, w której sama mieszkam. Przeglądałam instagrama gdy nagle...
- Kurwa mać! Jebać takie drogi! Kurwa wysiadam! Mojego iPhone'a X rozjebali!
Klęłam, kiedy Łukasz jechał wertepami.
- Nie wyglada mi na iPhone'a X
Powiedział Łuki, dalej patrząc na drogę.
- 7 plus. Tak się śmieję.Po jakiejś godzinie jazdy, byliśmy na miejscu. Totalne pustkowie. Na jakiejś górze stał dom.
Wyszlismy po ścieżce na sam szczyt. Okazała się nie taka wysoka jak się wydawało.
- Oto moja skromna chałupka.
Powiedział Łukasz na pałac, a nie „skromną chałupkę".Byłam tak oszołomiona, że:
1. Ma taką zajebistą chate.
2. W tej dziurze jest tyle domów, żeby ten
miał 34.
Weszliśmy do super uroczego korytarzyka.Ja uwielbiam szare pomieszczania, a to w szczególności skradło moje serce, jeśli jakieś posiadam.
Potem weszliśmy to salonu, połączonego z jadalnią.
- Boszzz... jak tu jest pięknie.
Tyle byłam w stanie z siebie wydusić.Następna była łazienka.
Od razu się w niej zakochałam.
Potem Łukasz zaprowadził mnie do kuchni, która wyglądała trochę jak w domu Leny.
Następnie weszliśmy na piętro.
- Tu jest moja jama.
Zaśmiał się Łukasz, otwierając kolejne drzwi.Potem zaprowadził mnie jeszcze do pokoju gościnnego.
Z racji, iż był szary go pokochałam. Wydawał się przytulny. Bardzo przytulny.
- To... te kilka dni tu pomieszkasz. To mój dom, ale po zdradzie Kariny... - widziałam na jego twarzy zakłopotanie - no... po prostu przeniosłam się do Marka.
- Aa... okey.
Odpowiedziałam.
- A i te drzwi na końcu... zgubiłem do nich klucz i lepiej tam nie wchodzić, ok?
- Jasne.
Odpowiedziałam szybko.Łukasz poszedł do auta (drugiego, bo jedno jest w nie najlepszym stanie) po rzeczy, a ja zeszłam na dół do kuchni. Postanowiłam go zaskoczyć j zrobić coś na kolację. Postawiłam na gofry. Szybko się tam odnalazłam i zaczęłam robić posiłek.
Kiedy skończyłam, Łukasza jeszcze nie było. Pomyślałam, że może poszedł zapalić.
Wyłożyłam gofry na stół i zrobiłam zdjęcie na instagrama.Zaraz zobaczyłam komentarz od Leny: „Życzę wam smacznego 😁😂🥞"
Ciekawe co miała na myśli mówiąc wam. Wtedy Łukasz wszedł do domu.
- O, nie spaliłaś kuchni robiąc te pyszności?
Zapytał siadając do stołu.
- A rączki umyte?
Zapytałam „babcinym" głosem.AMAZONIA PŁONIE. MYŚLICIE „WSZEDZIE O TYM MÓWIĄ, NIE BĘDĘ SIĘ ROZCZULAĆ."
ALE JA WAM POWIEM KRÓTKO. INSTALUICIE APLIKACJĘ ECOSIA. TO TAKA PRZEGLADATKA JAK SAFARI CZY COŚ, ALE ZA 45 WYSZUKANYCH FRAZ, SADZI DRZEWO.
A TERAZ KOMARKI INSTALUJECIE, I CZEKACIE NA 🔜
CZYTASZ
Taki zwykły nikt // Łukasz Wawrzyniak
Roman pour AdolescentsAlex od zawsze wierzyła w miłość od pierwszego wejrzena. Ale czy wystarczy codziennie myśleć o naszej miłości? Spojler: Nie wystarczy.