Nastoletnia bogini(Zakończone)

28-czy ja o czymś nie wiem

Dalej rozmawiali o czymś tam. Szczeże przyznam, że to mnie w ogóle nie interesowało, więc tego nie słuchałam. Po jakimś czasie mój ojciec zaczął zbierać się do domu, a  ja musiałam lecieć razem z nim. Wsiadłam do mojego rydwanu i poleciałam nim do pałacu Boga wojny. Będąc już na miejscu poszłam do mojego pokoju i siedziałam tam aż do kolacji. Nie chciało mi się przebierać, więc poszłam w stroju którym aktualnie miała na sobie czyli czarne dresowe spodenki, biały t-shirt, który był wsadzony w spodenki i białe trampki. Na pewno dostanie mi się od ojca za to, że nie mam na sobie atrybutów ani zbroi ale co tam. Raz się żyje. Gdy tylko weszłam do jadalni zauważyłam zaciekawione spojrzenia większości facetów siedzących przy stole.

-Córko co tym razem masz na sobie?-czy mój ojciec czasami nie potrzebuję wizyty u okulisty

-Ubranie

-Tyle to ja widzę-wow jednak nie potrzebuje okularów-tylko, że ten strój nie jest odpowiedni do walki-zaraz czy ja o czymś nie wiem?

-O jaki pojedynek w tym razem chodzi?

-O żaden tylko o lekcje ze mną

-Pierwsze co słyszę o tym, że będziesz mnie uczył.

-Zapamiętaj jedną lekcję. Jako bogini musisz być na wszystko przygotowane tak jak twój strój ten akurat nadaje się tylko do spania-czy on nie wie, że śpi się w piżamie

-W takim razie pójdę się przebrać

-Nie masz na to czasu już powinniśmy zaczynać trening. Ale najpierw musisz się najeść.

-Ale jak mam walczyć w tym stroju. Przecież możesz mi coś zrobić

-A nie mówiłem zawsze pamiętaj tą lekcję . Atena powiedziała mi coś co tylko ty potrafisz-No w końcu możemy porozmawiać o czymś fajnym, a nie tylko o ćwiczeniach

-Tak?!-niech on mi w końcu to powie

-Widziałeś to, że ale ze skrzydłami masz niewidzialną tarcze otaczającą całe twoje ciało-pierwsze słyszę ale ciekawi mnie bardziej skąd ona dowiedziała się tego

-Tato, a skąd ciocia zdobyła takie informacje

-Jest bogiem mądrości, więc ona wie rzeczy, o których ty i ja nawet nie śnimy