Pewnego pięknego poranka kaziuch i agabdik zapomniały o starej plantacji konopi,przypomniały sobie o niej. Agabdik wpadł na pomysł żeby zacząć handlować konopią. Kaziuch zapytał się czy wie agabdik jak to się suszy, agabdik powiedział że coś tam wie ale nie wie. Kazik powiedział że wie jak to się suszy A agabdik pyta się skąd. Kazik odpowiada że wie z doświadczenia. Pyta się agabdik ze śmiechem:
-*sprzedawałaś to*
Kaziuch powiedział:
-*nie interesuj się tym bo koci mordki dostaniesz*
Agabdik zaczął się przygotowywać torebki itp A Kazik zaczął suszyć pierwsze listki.
*tydzień później*
Gdy listki już były wysuszone kaziuch zaczął pakować do torebek z potrzebnymi składnikami.*dokończymy jutro*
