1. Internetowa znajomość

2.5K 162 4
                                    

                  Wbiegłem jak opętany do sali z matematyki, bo już byłem spóźniony. Zwróciłem uwagę całej klasy na siebie i to było...okropne. Złapałem mocniej za pasek od czarnego plecaka i zająłem swoje ulubione miejsce, czyli jednoosobowa ławka...na samym końcu...pod ścianą, w rogu... dla mnie idealnie. Nie lubiłem być "inny", chociaż i tak zwracam uwagę swoimi czerwonymi włosami... Wolę siedzieć sam w pokoju i czytać, grać na gitarze, słuchać muzyki -sam. Jestem taki z wyboru, ponieważ, gdybym chciał to stał bym się kimś w tej budzie, ale nie chcę. Proste.
                 Przymknąłem oczy w nadzieji, że uda mi się przespać tą cholernie nudną lekcję, ale nie było mi to dane, ponieważ zadzwonił dzwonek na przerwę. Spakowałek się i wyszedłem jako ostatni z klasy i pokierowałem się na stołówkę. Usiadłem przy białym okrągłym stole i zakładając słuchawki, puściłem muzykę i zacząłem się rozglądać po dość dużej sali. Na każdym stoliku siedziały osoby ze swojej grupy. Kujony, fanatycy książek, sportowcy, przeciętni i grupa popularnych, do której należał ON - obiekt moich westchnień od prawie dwóch lat, rok młodszy ode mnie blondyn o cudownych niebieskich oczach i z seksownym kolczykiem w wardze - Luke Hemmings... jeśli nie mam na jego punkcie obsesji, to po prostu jestem tylko psychiczny. Tak, jestem homoseksualny, ale o mojej orientacji nie wie nikt i wolę, żeby tak pozostało...
      
                 W domu nie było nikogo, a to dobrze dla mnie. Tata pewnie siedzi ciągle w pracy, albo znowu jest napity i ciągle siedzi w kolegami w barze. Mój ojciec nigdy nie ma dla mnie czasu, albo praca, albo piwo i tak było od zawsze. Mama nas zostawiła i nie dziwię się jej.
                 Rzuciłem plecakiem w kąt pokoju i zacząłem włączać laptopa. Siadłem na fotelu obrotowym przed nim i zacząłem klikać w literki na klawiaturze. Włączyłem mój ulubiony portal internetowy i zauważyłem, że ktoś do mnie napisał.
HappyPenguin: Hej ;) Co tam?
Nie wiedziałem, czy odpisać, bo ten ktoś nie miał zdjęcia, ani żadnych informacji o sobie, ale z drugiej strony ja też, więc...
Gordon_69: Cześć :D Jakoś leci, a co u ciebie?
Nie musiałem długo czekać, aż odpisze.
HappyPenguin: U mnie dobrze ;)
Gordon_69: A tak poza tym... znamy się?

HappyPenguin: I tak i nie :)
Gordon_69: Czyli?
HappyPenguin: czyli nic :)
Gordon_69: jesteś dziwny...
HappyPenguin: Wiem, a ty masz fajne włosy :)
Gordon_69: Skąd wiesz o moich włosach?!
HappyPenguin: Kiedyś się dowiesz
:)
i się wylogował...

________________________
No to mamy pierwszy rozdział :D
Rozdziały będą mniej więcej takiej długości, ale będą dodawane często :) Mam nadzieję, że wam się podoba :D

Ponad wszystko || MukeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz