klub 18+ (1)

4.1K 80 90
                                    

(ZMIENIAM WIEK I TO BARDZO!)

*pov Karol*

19.05.2020
Siedziałem właśnie w samochodzie przed domem pewnego chłopaka. Wyszedłem z auta i szedłem w stronę drzwi zapukałem i...

18.05.2020

Siedziałem znudzony przy barze w jakimś klubie, nawet nie znam nazwy. Moi znajomi wyrywają laski, a ja? Jestem gejem mam wyrywać chłopaków powiedzie. Ale w tych czasach jeszcze więcej ludzi nienawidzi LGBT a zwłaszcza homoseksualistów. Eh...
Wziąłem kolejnego łyka mojego drinka i zauważyłem że jakiś blondyn się na mnie patrzy. Był niski... W migających światłach nie za dużo było widać. Wstałem z krzesła i podeszedłem do chłopaka.

Przyjrzałem mu się na nogach miał czarne trampki, białe podkolanówki, również czarne spodenki i białą koszulkę. Na jego szyji zauważyłem chokera (białego), a włoski miał opadające na czoło.

-Hej- powiedziałem uwodzicielsko

-C-cześć- jego głos drżał jakby był tu za karę

-Co taki piękny, i młody chłopak robi w tak brzydkim miejscu? -zapytałem

-Skąd wiesz ile m-mam lat?- zapytał przestraszony

-Najpierw odpowiedź na moje pytanie- powiedziałem ciągnąc go w stronę baru- cole i to samo co w tedy po proszę

-J-ja nie chce nic... - przerwałem mu

-Odpowiesz?

-No... Jak mam 18 lat to mogę się zabawić tak? - powiedział bawiąc się palcami u rąk

-mhm... A jak się nazywasz? - podniosłem mu podbródek do góry by na mnie patrzył

-... H-hubert... A ty? - zapytał znowu niewinnie

W tym czasie barman podał nam to co zamówiłem. Hubert popatrzył się na mnie i zaczął pić swoją cole.

-Karol, i mam 27 lat- tiaaaa stary jestem

Hubert zrobił duże oczy. Wstał i powiedział że musi do toalety. Powiedziałem że będe tu na niego czekać. Kiedy od był w toalecie jakaś dziewczyna się do mnie dosiadła, wiecie taka z kilem tapety nie ryju itp.

Obrzydzał mnie nawet jej głos kiedy chciała dotknąć mojego uda zobaczyłem Huberta idącego w naszą stronę. Kiedy był już przy mnie wbiłem mu się w usta.
Całowałem go delikatnie on zaczął oddawać pocałunek. Bardzo mi się to spodobało. Blondyn pociągną mnie za krawat na dwór.

-Jedziemy do ciebie czy do mnie? -zapytałem

-dla mnie możemy nawet w hotelu- gdzie podziała się jego niewinność?

-do mnie chodź- złapałem go za ręke i pociągnąłem do mojego samochodu

KONIEC CZĘŚCI PIERWSZEJ

Przepraszam że wczoraj twgo nie dodałam ale zasnełam XD

Jutro kolejna część
Bajooo

One shoty DxDOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz