-Joohyun, dobrze wiesz, że nie chcę tam iść.
- Wendy, nie przesadzaj, nie będzie tam aż tak źle. Chyba zapomniałaś też o czymś.
- Tak, wiem. Wolisz kiedy mówi się na Ciebie Irene.
- Grzeczna dziewczynka. - Powiedziała Irene i poklepała Wendy po głowie. Dziewczyny zaraz miały być na imprezie na plaży. Wendy nie cieszyła sie z tego, bo nie przepadała za poznawaniem nowych ludzi i komarami. Na pójście na impreze namówiła ją Irene, którą natomiast przekonała Joy, mówiąc, że będzie tam dużo atrakcyjnych kobiet.Kiedy dotarły na plaże, Wendy jeszcze bardziej zniechęciła się co do tego przedsięwzięcia. Było tam za wiele ludzi jak na jej gusta. Kiedy do Irene podbiegły trzy dziewczyny, Wendy przeraziła się. Zrozumiała, że najprawdopodobniej Joohyun zagada się z tymi kobietami, a ona będzie przy niej stała jak smutny, potulny piesek szukający uwagi właścicielki.
- Hej, dziewczyny. To jest Wendy, no wiecie, ten karł o którym wam opowiadałam. - Powiedziała Irene, powodując u mnie szok, że postanowiła mnie przedstawić.
- Cześć, ja jestem Joy, a te dziwaki to Yeri i Seulgi.-Powiedziała uśmiechnięta, ciemnowłosa kobieta.
- Zacznijmy od tego, że wolałabym sama sie przedstawić. - Powiedziała Yeri z udawanym grymasem na twarzy.
- Dzieci i ryby głosu nie mają. - Powiedziała Seulgi, a Yeri od razu ją szturchnęła.
Wendy zestresowana całą tą sytuacją, nie wiedziała czy się odezwać.
- Słuchaj, ja pójde napić sie z Yeri, a ty może pogadaj z Seulgi czy też z Joy. - Powiedziała Irene do Wendy i odeszła razem z Yeri.
- Ej, ja pójdę tańczyć. Pogadajcie sobie razem czy coś. - Szepnęła do Seulgi szybko Joy i uciekła.
- Wendy, właściwie to chciałabyś może pójść się napić?
- Nie pije.
- No dawaj, przynajmniej się rozluźnisz, bo aktualnie widać, że jesteś zestresowana.
- Okej, ale powiem tylko, że po alkoholu jestem aż za odważna.
- Chciałabym to zobaczyć.Kiedy doszły do barku, Seulgi od razu zaczęła sie zastanawiać co zamówić. Wendy nawet sie nie zastanawiała.
- Ja poproszę Tequila sunrise. - Powiedziała Wendy.
- Ja to samo.
Kiedy dziewczyny dostały drinki od razu wypiły i kilka kolejnych drinków później były już dosyć pijane. Odeszły od barku i poszły tańczyć.- Zdajesz sobie sprawę z tego, że jesteś zajebiście seksowna? - Zapytała Wendy, której drinki już dodały odwagi.
- Tak, wiem. Ty też jesteś seksowna, od kiedy Cię zobaczyłam mi się podobasz.
- Jesteś stąd? - Zapytała uśmiechnięta Wendy.
- Nie, jestem z Seulu, tak samo jak ty z tego co wiem. - Odpowiedziała Seulgi. - Mam pokój w hotelu niedaleko stąd. Chciałabyś może razem ze mną do niego pójść?
- Chętnie.Kiedy obie doszły do pokoju hotelowego od razu zaczęły się rozbierać. Wendy na trzeźwo nie chciałaby przespać się z nowo poznaną osobą. Seulgi jednak już tak. To właśnie była jedna z wielu różnic między dziewczynami. Kiedy obie się rozebrały zaczęły się całować i obie rzuciły się na łóżko. Wendy zaczęła ssać sutki Seulgi, a ona cicho jęczała. Wendy jedną ręką sięgnęła do kobiecości Seulgi, zanurzyła w niej jeden palec i zaczęła nim szybko poruszać, a potem dołożyła jeszcze drugi. Kiedy Seulgi dostała orgazmu, po chwili wyjęczała:
- Teraz moja kolej.
Dziewczyna zaczęła całować ciało Wendy w wielu miejscach i w niektórych robić malinki. Kiedy dotarła do kobiecości dziewczyny, zaczęła robić jej minetkę, poruszając językiem raz szybko raz wolno. Po chwili Seulgi zanurzyła swój jeden palec w Wendy i dosyć szybko dołożyła też drugi. Bardzo szybko nimi poruszała, po to aby po chwili Wendy doszła krzycząc jej imię. Po tym obie zasnęły obok siebie, nagie i pijane.
CZYTASZ
Señorita << Seuldy
Fanfiction∆Fanfiction zainspirowane piosenką "Señorita" - Camila Cabello i Shawn Mendes.∆