Jonix na ratunek

6 1 0
                                    

Więc, Jonix jak codziennie wstał, poszedł srać, zjadł solone pieczarki i wyruszył na łowy. Wychodząc z domu spotkał swoją siostre Karyne która liczyła blanty i kręciła benkrol na szybie w kuchni. 

Zawołał:

-Ide

A ona:

-To idź.

I poszeł pieron jeden.

Uzył swojej mocy świetej pieczarki żeby przeteleportować się na basen wiejso miejski z elementami agroturytycznymi. 

A tymczasem pod mostem, który notabene był przy basenie miejso wiejskim z elementami agroturystycznymi kąpał się pieknej urody Śmigol. Jego gollumiaste udźca i łydy połyskiwały w promieniach słońca we włosach na kolor przypominający jajca kot.

Karyna ze swoją siostrą która miała na imie jak śięty Sebix- Sebix postanowiły pójść do tesco, które tak naprawde było galerią która w jednej z kabin w kiblu skrywała adasiowy sklep- Adodos wear.

Postanowiły przegalopować po moście.

Sebix: Karyna idemy przez most

karyna: kurwa sebiks matka cie w dzieciństwie w betoniarze kołysała czy co

Śmigol: O ELO :D

karyna: o kurv kasztan

i zaczęły biec na czworakach a ich dupy powiewały majestatycznie ponad krzokami.

Tymczasem Żigulina sprzedawała swoje zęby pod tesco i przyszła tam mielona.

mielona: czy to nie jang kasiks

i mielona zaczęła tańczyć walca.

kasix spidolił do tesco i tam do adasia i w koncie siedziała karyna która słuchała jang ingiego

aloe zobaczyła sebe który już chciał zajomać jej kopa a jonix puścił bogurodzice i wszyscy zaczeli sie kręcić jak gówno w przerębli.

tbc



You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Oct 01, 2019 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nocne zabawy patokatoWhere stories live. Discover now