Więc, Jonix jak codziennie wstał, poszedł srać, zjadł solone pieczarki i wyruszył na łowy. Wychodząc z domu spotkał swoją siostre Karyne która liczyła blanty i kręciła benkrol na szybie w kuchni.
Zawołał:
-Ide
A ona:
-To idź.
I poszeł pieron jeden.
Uzył swojej mocy świetej pieczarki żeby przeteleportować się na basen wiejso miejski z elementami agroturytycznymi.
A tymczasem pod mostem, który notabene był przy basenie miejso wiejskim z elementami agroturystycznymi kąpał się pieknej urody Śmigol. Jego gollumiaste udźca i łydy połyskiwały w promieniach słońca we włosach na kolor przypominający jajca kot.
Karyna ze swoją siostrą która miała na imie jak śięty Sebix- Sebix postanowiły pójść do tesco, które tak naprawde było galerią która w jednej z kabin w kiblu skrywała adasiowy sklep- Adodos wear.
Postanowiły przegalopować po moście.
Sebix: Karyna idemy przez most
karyna: kurwa sebiks matka cie w dzieciństwie w betoniarze kołysała czy co
Śmigol: O ELO :D
karyna: o kurv kasztan
i zaczęły biec na czworakach a ich dupy powiewały majestatycznie ponad krzokami.
Tymczasem Żigulina sprzedawała swoje zęby pod tesco i przyszła tam mielona.
mielona: czy to nie jang kasiks
i mielona zaczęła tańczyć walca.
kasix spidolił do tesco i tam do adasia i w koncie siedziała karyna która słuchała jang ingiego
aloe zobaczyła sebe który już chciał zajomać jej kopa a jonix puścił bogurodzice i wszyscy zaczeli sie kręcić jak gówno w przerębli.
tbc