-Mam na imię Marysia...,nie no źle, Hejcia mam na Imię Maryśka i .........,jezu źle. Ćwiczyłam przedstawienie się na konkurs ,było to dlamnie trudne bo miałam tylko 7 lat ,wiec trochę zabardzo nie rozumiałam.Poprosiłam mamę żeby mi pomogła , pomogła mi , napisała tak: Dzieńdobry ,mam na imię Marysia i mam 7 lat......itd. Podziękowałam mamie i wróciłam do swojego pokoju . Miałam pokój na dole dlatego jak tata był w piwnicy wszytko słyszałam ,nawet jak oddycha .Slyszałam dziwne dziwięki z piwnicy pomyślałam ~takich dźwięków mój tata nie wydaje !,ale to może radio gra i leci jakaś dziwna piosenka ?niewiem ,w takim razie idę to sprawdzić ~.Otworzyłam drzwi od piwnicy , trochę tam śmierdziało , ale noi tak postawiłam nogę na pierwszym schodku w dół piwnicy. Trochę złapał mnie dreszczyk , bo wyobraziłam sobie sceny z horrorów jak schodzą do piwnic. Przyznam ,że moja piwnica wyglądała strasznie. Powoli schodziłam w dół, usłyszałam wołanie mamy ale to zlekceważyłam.Wołała i wołała ale noi tak robiłam swoje. Byłam już w piwnicy , oświeciłam światło i ujrzałam to......najgorsza chwila w moim życiu ,............ mój tata......przepraszam trudno mi to napisać.
Mój tata leżał na podłodze bez głowy , z jego gardła wychodziły tylko ciche szmerki , jego głowa była powieszona na ścianie . Zwymiotowałam i zawołałam mamę.
Mama odrazu przybiegła , zadzwoniła po policję , ja musiałam dzwonić bo karetkę bo moja mama rzygała krwią i też nią płakała.
————————————————————————
Mam nadzieję ,że pierwszy rodział się spodobał.Rodziały będę publikowane co 2 dni i będę dłuższe niż ten co teraz .
