Speszjalny specjał#2

4.5K 208 71
                                    

Nie wiem  czy ktokolwiek przeczyta ten rozdział ale i tak, chciałam to zrobić więc

Dziękuję wam wszystkim, którzy przeczytali tą książkę. Bardzo miło mi się ją pisało ale z braku weny i czasu musiałam skończyć ją. Jednak z okazji 150 obserwujących, 6 tysięcy głosów i 100k wyświetleń chciałam wam podarować kontynuację specjału który był nie wiadomo jak dawno. Nie pamiętasz? Możesz zajrzeć, przeczytać go znowu i przyjść tutaj. ZAPRASZAM BAKUSICZKI MOJE DO CZYTANIA!!!

_________________________________

Otworzyłaś szafkę a tam leżała kolejna koperta. "pewnie kolejna od Eijiro"

Zaskoczyłaś się widząc napis na kartce

Kocham Cię 🖤💣
xxx


Kto to mógł być? Pierwszą osobą, która przyszła Ci na myśl był ten debil Bakugo jednak to było nie możliwe. Jedyne  co on robi to drze morde na wszystkich niezależnie od tego kim oni sa dla niego.

Schowałaś kopertę do plecaka i poszłaś w kierunku wyjścia jednak ktoś zagrodził Ci wejście

-Możesz odejść stąd lub mnie puścić? - spytałaś się gościa przed tobą

-Nie, czekałem na ciebie - odezwał się

-Czyżby? Właśnie mam zamiar pójść do sklepu za prezent mojego najlepsiejszego broo przyjaciela więc z łaski swojej odejdź 

-HMMMM...Czy mam Cię puścić? - zaczął na głos zastanawiać się blondyn - Nie, chyba, że pójdziesz gdzieś ze mną albo ja pójdę z tobą 

-Czemu miałbyś ze mną iść pajacu?

Znowu zaczął się zastanawiać jednak swym upierdliwym i irytującym głosem powiedział

-Może dlatego, bo od razu zaatakują złoczyńcy?! Jak to przystało na 1-A i dlatego, że od dzisiaj jesteś moją dziewczyną. - powiedział Neito

-Co?! Ja? Twoją dziewczyną?! Chyba Cię już do końca powaliło, nigdy bym nie była z takim kimś jak ty - krzyknęłaś na co on zaczął się śmiać - I co się tak śmiejesz? 

-Nieładnie tak komuś odpowiadać na czyjeś wyznania miłosne, liścik się dostało ale odpowiedzieć miło już nie, tacy to ludzie powinni umrzeć szybciej niż by chcieli  - powiedział po czym nagle ktoś uderzył chłopaka w twarz

-To co? Może już teraz zdechniesz, brzydzę się takimi śmieciami jak ty - tak, twój rycerz na białym koniu przybył, a może inaczej? Twój rycerz na czerwonym rekinie bez rekina przybył 

-Udajecie takich zajebistych, a mimo to wszyscy was atakują, co jest z waszą klasą nie tak? - powiedział blondyn po czym wstał i odszedł - Jeszcze kiedyś się odegramy

Przez chwilę stałaś bezruchu w szoku przez dobre 2 minuty i nie docierało do ciebie nic

-Ojjj! Ty! [Reader]! Ocknij się w końcu rzesz - krzyczał ciągle rycerz, Wielki rycerz Katsuki von Bakugou V - W końcu, do jutra 

Kiedy odszedł cicho powiedziałaś

-Dziękuję - i poszłaś w stronę swojego domu, to było zbyt dużo emocji jak na jeden dzień 

___________________

Jesteście niesamowici *o*

Wstawiłam dzisiaj ten rozdział mimo, że od ponad 0,5 roku nie było a wy ciągle dajecie znać, że jesteście. 

Nie bez powodu jesteście bakusiczkami ^^' 

Bakugou Katsuki x Reader [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz