37.Rozprawa i wyrok

169 10 0
                                    

W sądzie

Alicja

Za 3 minuty rozpoczyna się rozprawa przeciwko mojemu ojca. Jest to już prawdopodobnie ostatnia. Bardzo się stresuje, ale nie tak bardzo jak moja mama. Dsisiaj będę odpowiadać na sali, nie w osobnym pokoju. Dla mnie to nie problem. Mogę powiedziec wszystko co wiem. Nie interesuje mnie to, że to mój ojciec. Ważne jest to, że odbędzie należytą kare.
-Zapraszam na sale-zachęca nas mecenas, który prowadzi naszą sprawe.
Na sale weszłam ja, moja mama, ciocia i kilku innych światków. Jeden koleś jest mi totalnir nie znajomy. Ma około 30 lat. Skąd on może coś wiedzieć. Pewnie to jakiś znajomek taty, który będzie zeznawał przeciwko nam.
Usiadłam z mamą na wyznaczonym miejscu ale nie na długo. Po chwili musiałyśmt wstać.
Najpierw wprowadzono zakutego ojca z aresztu i wyznaczono mu mieksce obok policjanta.
-Dzień dobry zaczynamy rozprawe w sprawie oskarżonego ojca i męża znęcającego się nad rodziną. Do tego uprawomocnimy rozwód małżonków z winy oskarżonego. Na początek poprosze żone oskarżonego, a pozostałych prosze o zajęcie miejsce.

Mama wstała i podeszłam do barierki. -Proszę podać dowód-mama podeszła i okazała dokument l, a sędzia kazała jej wrócić do barierek.
-Niech pani opowie nam relacje panujące w domu.
-Było okropnie. Mąż bił mnie i córke. Nie mogłyśmy się z nikim spotykać i robić co on chciał. Musiałam być sprzątaczką i kucharką. Nie dawał mi pieniędzy. Był obleśny.
-A czy zapewniał wam pożywienie i płacił rachunki skoro nie dawał pieniędzy.
-Tak, ale było skromne. Jemu musiałam gotować najlepsze rzeczy, a nam zostawah resztki. Rachunki jednak płacił.
-Dobrze. Czego rząda pani od sądu.
-Aby on już nigdy nas nie krzywdził. I dostał swoją kare.
-Proszę usiąść, a do barierki poprosze córke oskarżonego.
Powoli wstałam i podeszłam. Cała się trzęsłam.
-Proszę powiedz eszystko co wiesz.
-On...Ojciec...-nie mogłam nic powiedzieć. On się na mnie patrzył. Bałam się, że jak powiem to coś mi zrobi-Przepraszam boje sie go.
Wyszłam z sali. Nikt nie zmuszał mnie do dalego mówienia. Miałam tylko rozmowe z psychologiem.

Wiem, że ojciec siedzi 10 lat i rozwód został orzeczony.

Chciałbym zostać twoim bohaterem/Kuba Szmajk (Zakonczine)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz