Za dużo informacji na raz...

91 13 49
                                    


 Na początek powiem, że nwm jak to będzie z rozdziałami, bo teraz prócz uczelni i pracy, dodatkowo się pochorowałam. Zdążyłam wykaszlać płuca, zmarznąć, parząc ludzi wokół ciepłem swego ciała oraz na chwilę nawet przestać mówić. Więc musicie uzbroić się w chwilową cierpliwość, bo rozdziały wrzucane będą wtedy, gdy nie będą mnie boleć wszystkie mięśnie.

A wracając do odcinka "Królowa Miraculi", no cóż... Jestem zawiedziona Adrienem i Chloe oraz zachwycona scenami Lukanette.  Będę leciała scenami jak ostatnio i chyba przy tym formacie zostaniemy? Uwaga, Spoilery.

Chloe jako Miracle Queen wygląda obłędnie. To co było w Love Eaterze ( Nadal mnie śmieszy ) Oraz inne postaci zaakumanizowanej blondynki to niebo a ziemia. Świetnie, wygląda jak władczyni i zachowuje się również tak.

Odine i Kim, nie miałam okazji się wypowiedzieć, uwielbiam tą dwójkę. Nie są przesłodzeni jak Iwan i Mylene, a nasza syrena jest serio śliczna.

O tak, Mari zadała sobie to ważne pytanie, czy czuje coś do Luki! Na reszcie! To pierwszy krok. A to jak ją obronił! To też było cudowne. Jak kot w odcinku z Czarnym Amorem. 

Oficjalnie zakładam anty fanklub Adriena. Chłoptaś mnie wkurzył w tym odcinku.  Scena z pocałunkiem... Szczerze miałam nadzieję, że do czegoś dojdzie, bo może im mam mieszane uczucia w stosunku do Kagami, to jej opór jest godny podziwu. Natomiast, jego tłumaczenia. Ehhh. Pierwszy pocałunek? I co pierdolisz, czwarty lub nawet piąty. Dwa z Biedronką (Ok, może ich nie pamiętasz, ale były), jeden z Marinette ( w Lalkarce 2, a on specjalnie jej nie przerwał tuż przed pocalunkiem, a dał się cmoknąć.), no i z sentimonsterem Ladybug ( Tam też był pocałunek). Wiec dlaczego kłamiesz naszej dziewczynce. Ranisz ją w ten sposób! Sama ci to powiedziała. Oboje dobrze wiemy na czym ma polegać wyjątkowość tego pocałunku, a raczej na kim... MASZ OBSESJĘ CHORY CZŁOWIEKU I RANISZ W TEN SPOSÓB KAGAMI!

A jeśli chodzi o nią, plus za bezpośredniość, serio! Ja w takim przypadku zaczęłabym patrzeć na niego, nie rozumiejąc o co chodzi. Z drugiej strony nie zainicjowałabym sama pierwszego pocałunku.

Czy Chloe nazwała Lukę słodziakiem?

Jak Władca Ciem wie kim już są bohaterowie tymczasowi to Biedra nie będzie mogła ich więcej prosić o pomoc. Będzie musiała znaleźć nową Lisicę, Viperiona itp. Zgaduję, że domyślił się Gabriel jakie miraculum używa Nino, po jego tonie głosu ( chociaż język ukraiński mnie bawi), a Kagami się zdradziła w Ikari Gonzen. Aczkolwiek czy Mari będzie świadoma, że Gabriel wie jakim superbohaterem jest Nino?

 Podwodna scena... Zawsze chciałam to powiedzieć, Aqua stroje mogły być lepsze, a przynajmniej ten biedronki. A wracając do głównego tematu, czyli odcinka. Jestem zachwycona wsparciem jakie okazuje koteczek biedronce, ale mam nadzieje, że już się jednak poddał, a nie zarywa do dwóch dziewczyn na raz. Bo po tej scenie, mam takie wrażenie.

Ok, nazwała Lukę beznadziejnym. Lukchloe nie będzie miało prawa bytu.

Sama walka, Tutaj, pomimo, że jestem wściekła na Adriena, muszę go pochwalić, bo tak naprawdę sam wpadł na plan pokonania królowej. I to tak po biedronkowemu, wiec jak widać zamiana miraculi w Reflektdoll coś dała, a dodatkowo Kot przestał być tylko zwykłym pomagierem Biedronki. 

Nic nie powiedziałam na temat Dragonbug... Bo nic odkrywczego nie dodam, wygląda epicko. Nie słodziasnie jak w miraculum myszy, a po prostu kozacko.

Jak zniszczyć postać w 5 minut... Chloe miała taki potencjał. Jestem zawiedziona. Totalnie zawiedziona. Ale to tylko pokazuje jak słaba była. Jedynym jej atutem było posiadanie matki, która przez parę odcinków miała ja gdzieś, a teraz? Teraz przeszła na złą stronę, bo pomimo wielu tłumaczeń, nie dostała tego co chciała. To jest poniżej wszelkiej krytyki. A miałam w stosunku do niej wielkie nadzieje.

Jak tylko biedronka dostała ten brylok, a Master Fu go zobaczył... Wiedział co musi zrobić. Smutne, ale prawdziwe. Zrezygnowanie mistrza Fu jest jednocześnie smutne, ale też dobre, dla niego. Bo w końcu będzie mógł prowadzić spokojnie życie ze swoją ukochaną. A jeśli chodzi o Szkatułę, jej nowa forma jest... Meh? Taka se, nie podoba mi się. Wolałam starą.

Ohh, No! Gabriel dostał w swoje łapska tablet strażnika. Nie dobrze... Bardzo nie dobrze. Kiepsko, że Nathalie wygląda jakby lada chwila mogła robić za nawóz w ogrodzie Agrestów.

Marinette została kolejnym strażnikiem... To było do przewidzenia, ale sądziłam, że zajmie im to trochę dłużej. W sensie, jak Marinette wyjaśni rodzicom gramofon w domu (xD)? " No tak... Ostatnio zainteresowałam się muzyką." Czy on w ogóle działa? Uwielbiam. Jeszcze lepsze jest to, że Mistrz, nic nie pamiętając, tak po prostu oddał jej kluczyk. To mógł być klucz od czegokolwiek - domu, samochodu, piwnicy, a ten stracił wszystkie wspomnienia i uznał, że lepiej jest oddać go nieznajomej dziewczynie.

A ta scena na peronie była taka urocza. Cieszę się, ze mistrz może wieść spokojne życie u boku kobiety, którą kocha, chociaż tego nawet nie pamięta. Ale zawsze słuchaj serca.

Ta scena z lodami jest po to by zrobić nam na początku taki mindfuck (xD), ale po chwili ogarniam, że kolory ich lodów, wyglądają zupełnie inaczej niż za pierwszym razem, gdy jedli u Andre. Potem się rozdzielają.

Czy wy zwróciliście uwagę na wzrok jakim Adrien obdarzył Kagami. To jest to spojrzenie jakie dostaje Biedronka, ale nigdy nie dostała go Marinette. Nadal jestem zła za tą akcję z pocałunkiem, bo chłopak zwyczajnie miesza Kagami w głowie, na początku mówi, że nie jest gotowy, a potem zachowuje się... TAK! No, człowieku!

A na końcu Luka się szerzej uśmiechnął, bo on wyczuł melodię serca Marinette, która zagrała dla niego. Ale walnęłam poetycko. Ale wiadomo o co chodzi. Na początku odcinka pyta się czy dziewczyna myśli o Adrienie, a teraz, pod koniec, myślała o nim i tej melodii. I chłopak to wyczuł.

Na tym moście siedzą sobie parki. Jak wiemy, że Mylene i Iwan oraz Alya z Nino są razem, wiemy też, że Marc i Nathaniel oraz Julekę i Rose łączy coś bliższego niż przyjaźń. To widać. To na tym moście siedzi jeszcze jedna, na pewno nie spodziewana przeze mnie para - Alix i Max. W dodatku siedzą bardzo blisko siebie, Max tyka kolanem, kolana Alix, oraz jedną ręka to wygląda tak jakby ją obejmował. Co tam się dzieje?



Trochę przemyśleńOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz