Parę uwag na początek!!!
Robimy głosownie na shipp nowej książki jaka ma się pojawić!!! 1 profil to jeden głos.
Jikook (Jimin+Jeongguk)
Taegi (Taehyung+ Yoongi)
ZAPRASZAM DO CZYTANIA!!!
Minęły dwa tygodnie, odkąd Yoongi zamieszkał u nas. Na początku trochę się obawiałem, że wspólne mieszkanie może nas zmienić. Jednak jak się okazało jeszcze nigdy nie było tak dobrze w tym domu. Razem z wprowadzeniem się tutaj szatyna pojawiło się coś nowego. Coś czego tu naprawdę czasem brakowało. O wiele częściej wszyscy się śmialiśmy, wykorzystywaliśmy różne sytuacje, aby spędzić ze sobą więcej czasu. Kiedyś, mimo, że z rodziną byłem blisko to zawsze każdy gdzieś biegał. Teraz po tych wszystkich sytuacjach się to zmieniło. Staliśmy się jak jedna, stabilna rodzina. Tak, Yoongi został 100% członkiem naszej rodziny.
A jeśli o niego chodzi to fascynujące było oglądanie u niego przemiany z dnia na dzień. Na początku niepewny, nieśmiały, cichy. Teraz coraz bardziej się otwierał, traktował moją rodzinę jak własną, czuł się komfortowo i luźno.
W ostatnim czasie jego mama dzwoniła trzy razy. Nie zaczynała poważnych pytań tylko takie typu, jak się czuje lub co ciekawego ostatnio robił. Zaciekawiła mnie ta nagła zmiana u jego matki. Lecz myślę, że zrozumiała swój błąd i zasługuje na drugą szanse. Mimo złości jaką pokazuje na rodziców Yoongi, w głębi chce wybaczyć matce, widzę to po nim. Obydwoje potrzebują czasu. Czy życie może układać się jeszcze lepiej?
-Hoseok, ja się boję! Przecież jak to nie wyjdzie to się chyba na łyso obetnę.... -nawijał spanikowany Yoongi siedząc na stołku, podczas gdy ja stałem nad nim koloryzując mu włosy.
-Daj spokój, będziesz wyglądał super. -pokręciłem głową podekscytowany tym pomysłem. To ja go do tego namówiłem i po tysięcznej próbie przekonania uległ. -Farba nie jest trwała też, więc nie musisz się martwić.
-Jeśli będę wyglądał jak ułom to nigdzie się z Tobą nie pokaże, aby Ci wstydu nie robić. -stwierdził nagle rozbawiając mnie tym tekstem.
-Nie ważne jak będziesz wyglądał ja zawsze będę Cię kochał, skarbie. -mój uśmiech się poszerzył, gdy na policzkach mniejszego pojawił się soczysty rumieniec.
-Nie wiem, jak Ty możesz mówić coś takiego tak po prostu... -wymamrotał zażenowany.
-Jeśli chcesz mogę Ci to powiedzieć w inny sposób, albo...pokazać. -schyliłem się do jego ucha mówiąc niskim głosem. Yoongiego przeszedł dreszcz, a ja zagryzłem aż wargę.
-P-Podziękuję... -zająknął się uroczo. Wróciłem do wcierania farby w jego włosy.
-Dobra, teraz poczekaj z tym 30 min. Następnie spłucz, tyle. –przeczytałem z ulotki ściągając jednocześnie rękawiczki z rąk.
-Eh, zabiję Cię, jeśli to nie wypali. -spojrzał na mnie groźnym wzrokiem.
-Skoro tak to chce nagrodę, jeśli jednak wypali. -puściłem do niego oczko na co przewrócił jedynie oczami.
Ja nie żartowałem, kotek...
35 min później...
-Hosiu, jestem gotowy!!! -usłyszałem krzyk z łazienki, z której zostałem brutalnie wyrzucony, abym nie zepsuł efektu wow.
-Biegnę! -rzeczywiście pobiegłem, a po przekroczeniu progu łazienki oniemiałem.
On zawsze wyglądał TAK pięknie? Oczywiście zawsze wygląda pięknie, ale teraz to... Jakby wynalazł nowy rodzaj piękna...
CZYTASZ
Jesteś za niski, aby mi podskoczyć! |Sope
Fanfiction17 letni Hoseok idzie do drugiej klasy liceum, ale przez przeprowadzkę musiał zmienić szkołę. Poznaje tam ciekawych ludzi, lecz najbardziej jego uwagę przykuł pewien chłopak, który ma nie za ciekawą opinie wśród innych uczniów. Czy to prawda co o ni...