5 rozdział

1K 50 70
                                    

Per. error

Agh!! Zabije fresh'a on dobrze wie że mam fobie i każe mi ją przytulać!!. I nie zbyt za nią przepadam znaczy nie znam jej jeszcze może kiedyś ją poznam w tedy będę mógł stwierdzić o niej pierwotne zdanie..

Kłócę się z fresh'em że tego nie zrobię.. on swoje.. bo on mówi wyzwanie to wyzywanie error sam go chciałeś!! Co mnie to bardzo wkurwia ale dobra nie będę się kłócił z głupszym.. przytuliłem ją ona pisknęła chyba z zaskoczenia to zrobiłem heh jak się nie uważa tak jest.. -_- szybko się oderwałem i agh zajebiście gliczuje się ale na szczęście się nie ściąłem eh..

Dobra teraz ja kręce i.. wypadło na blue

- p czy w
B- WIELKI SANS WYBIERA W!!

Oj pożałujesz tego klóseczko (⌐■-■)

- Więc.. pocałun dusta w usta (⌐■-■)

Blue spalił niebeiskiego buraka
A ja się śmiałem że tak zrymowałem
Dobra muszę mu coś powiedzieć to może go bardziej zachęcić a dust siedzi z fioletowym burakiem na twarzy hehe co jagódka ma pocałować kurzyka?

- jak tego nie zrobisz to będziesz kurczak
B- Ej! *Intensywne myślenie*
Dobrze ale ja nie jestem kurczakiem!
- jak go pocałujesz w USTA to nie będziesz kurczam

Więc blue podniósł się podszedł do kurzyka i go pocałować w usta
ᕙ( ͡◉ ͜ ʖ ͡◉)ᕗ blue już chciał skończyć sle dust mu przeszkodził i posadził jagódkę na kolanach i całował dalej a blue jeszcze bardziej niebieski odwzajemnił. Wiedziałem że czują do siebie mięte hehe~

Time skip

Wreszcie koniec!! Właściwie wychodziłem z resztą bad guys z tego piekła..

Otworzyłem portal i przeszedłem pierwszy
Jesteśmy w zamku -_- i co teraz? Nic idę spać zmęczony jestem po tej zjebanej imprezie..

Wszedłem do swojego pokoju i rzuciłem się na łóżko

I poszedłem spać..

Per. T.i

Wróciliśmy do naszej siedziby

I- nareszcie w domu!!
Dr- nie było tak źle
B- dla mnie było okej
I- mi się tam nudziło..

I- a tobie T.i

Ja tylko wzruszyłam ramionami i teleportowałam się do pokoju

Jestem zmęczona na myślenie
Kocham moja obojętność UuU

I udałam się w objęcia Morfeusza..

Time skip

Wstałam eh.. nawet w nocy się nie przebrałam -_- supcio ja co nie?

Poszłam do łazienki i patrzę w lustro.. wyglądam jakbym w śmietnisku się topiła..
Uczesałam moje piękne włosy.. chociaż nie wiem jak to możliwe żeby szkielet miał włosy ale cii wole mieć włosy niż być łysa.. -^-

Uczesałam włosy. Umyłam zęby
Wyszłam z pokoju i szłam.. właśnie gdzie szłam? Nawet nie wiem gdzie kuchnia jadalnia co kolwiek!! Eh.. i jestem w dupie -_-

I- o hej T.i! Już wstałaś? Dość wcześnie

No ty tez wstałeś ale nienażekam.. chyba że wolisz żebym poszła spać z miłą chęcią a ty mnie zaniesiesz do pokoju co ty na to? Nie no żartuje.. a może? Dobra odpowiedz mu a nie gapisz się na niego -^- jeszcze pomyśli sobie za dużo

- no cześć.. wiesz gdzie.. kuchnia? Jadalnia nie wiem.. kuchnio Jadalnia?
I- Tak choć za mną!

Szłam za nim ehm.. tak mi się nie chcę.. czekaj! Czy on mnie wziął na barana!?
Eh wykorzystam go -u- nie chce mi się chodzić..
Wyręczaj mnie koniku hehe~

  ᴋᴀżᴅʏ ᴘᴏᴘᴇłɴɪᴀ ʙłęᴅʏ ᴋsɪężɴɪᴄᴢᴋᴏ~ †★ Error x reader ★†Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz