Obudziłam się ze strasznym bólem głowy, wczorajsza impreza dawała znaki, ahhh co to był za wieczór, gdybym jeszcze była w stanie zapamiętać chociaż polowe tego co się tam wydarzyło ... no ale cóż trzeba wstać i wracać do żywych.
Wczorajszy dzień zapadnie mi w pamięci na bardzo długo, jego niebieskie oczy w których tonęłam jak w ocenie snów... te dłonie tak gorące ze byłby by w stanie roztopić górę lodową... a on ? Sam w sobie był ideałem

YOU ARE READING
Czy aby napewno ten jedyny ?
Teen Fiction..."Dotykał mnie tak, ze nie byłam w stanie się opanować, rzucił mnie na łóżko a zębami zdarł ze mnie koronkowe stringi"...