Następnego dnia, to Serenie udało się jako pierwszej poprosić Asha o wspólne spędzenie dnia, na co ten oczywiście się zgodził.
Poprzedniego dnia, specjalnie dla niego upiekła makaroniki, o czym mu jeszcze nie powiedziała, gdyż wolała zostawić to w tajemnicy.
W tym momencie szła w stronę domu obiektu swoich westchnień, czyli Asha.
- Serena, patrz!- krzyknął Ash wskazując na niewielkie stadko bulbasaurów - To bulbasaury! Jakie fajne!
- Tak, są śliczne.- przyznała Serena, patrząc na oczy Asha, zamiast na pokemony - Um... Może usiądziemy na ławce?
Ash kiwnął głową i poszedł usiąść na owej ławce, nadal przyglądając się pokemonom.
Miodowowłosa dołączyła do niego. Po chwili milczenia, wyjęła z torebki niewielką paczuszkę i wręczyła ją Ashowi.
- Upiekłam makaroniki dla ciebie!- uśmiechnęła się dziewczyna
- O jeny! Serena, dziękuję!- zawołał młody trener, po czym, bez większego zastanowienia, otworzył paczuszkę i zaczął wyjadać jej zawartość.
Niebieskooka przyglądała mu się, obdarzając go przy tym uśmiechem.
- Na prawdę świetnie pieczesz, Serena!- pochwalił ją Ash
Dziewczyna momentalnie się cała zarumieniła.
- Dz-dziękuję!- wydukała, starając się ukryć rumieniec.
••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Wybaczcie że takie krótkie, ale chyba wszyscy dobrze wiemy jakie ja mam podejście do amour...
No ale niestety, opko tego typu nie mogło się bez tego shipu obyć
Ale! Żeby wam to wynagrodzić, dam tutaj kilka artów:
Plus randomowe AMV
CZYTASZ
Siedem na jednego, czyli miłosny bałagan!
HumorCo by było gdyby aż 7 osób ubiegało się o względy tej samej osoby? Właśnie taka sytuacja spotkała Asha Jak to się potoczy? Kogo Ash wybierze? _____ Uwaga! Mogą się pojawić następujące shipy: Negaishipping (Ash x Iris) Amourshipping (Ash x Serena) Po...