Zmartwienie

3.2K 67 5
                                    

Julia

Kiedy rano obudził mnie Stuart nie chciało mi się wstawać wolałam iść dalej spać i dokończyć sen, miałam tak piękny sen i akurat w tym najlepszym momencie obudził mnie Stuart, dobra Julia nie czas na rozmyślenia. Poszłam się kompać po około 20 minutach wyszłam z łazienki wyszłam w samym ręczniku bo zapomniałam wziąść ciuchy z pokoju na korytarzu nikogo nie było kiedy  chwiciłam klamkę od dzwi ręcznik mi w mgnieniu oka go podniosłam i założyłam na siebie obróciłam się do tyłu by sprawdzić czy nikogo tam nie było na szczęście nie ale gdy popatrzyłam w przód to ukazał mi się Kacper Boże tak sobie pomyślałam

J:O część - powiedziałam ze zmartwieniem
K:Eluwina- odpowiedział
J:Czy ty..
K:Nie nic nie widziałem spokojnie - powiedział i poszedł dgy przechodził obok mnie dziwnie się uśmiechał. Szybko weszłam do pokoju gdzie się ubrała i pomalowałam, gdy skończyłam położyłam się na łóżko w tym momencie do pokoju weszła Lexy

L:Siema
J:Hej- odpowiedziałam
L:Jesteś na mnie zła? - spytała
J:Nie
L:To co się stało?
J:Kacper
L:Kacper coś ci zrobił? - jeśli tak to ja sobie już z nim pogadam
J:Nie nic mi nie zrobił
L:To co?
J:Poszłam się kompać i wyszłam w samym ręczniku bo zapomniałam ciuchów i gdy złapałam za klamkę od dzwi to ręcznik mi spadł i gdy go znowu założyłam zobaczyłam że Kacper stoi na przeciwko mnie
L:I co?
J:No on mówi że nic nie widział
L:Noi widzisz nic się nie stało
J:A jeśli coś widział
L:Bitch Dżulia nie przesadzaj i tak go kochasz to co ci za różnica że widział cię nago teraz czy za 5 lat
J:Nie nie kocham Kacpra
L:Yhmm napewno
J:No tak
L:Dobra mów sobie co chcesz ale ja wiem swoje dobra chodźmy na nagrywaj
J:Dobra

Zeszłam z Lexy na dół szybko zjadłam śniadanie przy tyn witając się ze Stuartem i Marcinem

J:Cześć
S,M:Cześć
J:A gdzie Kacper
S:Nie wiem
M:O co się tak o niego wypytujesz
J:Muszę z nim pogadać
S:A o czym?
J:O takich sprawach
M:Oo Kacper idzie - krzyknęł Marcin
J:Cześć Kacper - powiedziałam zawstydzona
K:Eluwina- powiedział patrząc się na mnie i uśmiechając
S:Dobra ruszamy dupy i idziemy nagrywać
L:Aco dzisiaj nagrywamy?
M:Tindera
J:Uuuu

Po około 2 godzinach skończyliśmy nagrywać byłam taka zmęczona że bym się ttlko wykompała i poszła spać ale muszę jeszcze pogadać z Kacprem dobra wykompałam się szybko. Teraz ide do Kacpra.

Kacper

Gdy skończyły się nagrywki posłem do swojego pokoju rozmyślałem nad ty ci wydarzyło się rano i czy to nie zniszczy moi relacji z Julka no bo przecież coś do niej chyba czuje ale nie wiem czy ona do mnie ale sam nie wiem czy coś do niej czuje.
Usłyszałem pukanie po chwili w dzwiach ukazała się Julka

J:Hej
K:Siema - odpowiedział
J:Ej Kacper możemy pogadać? - spytała nie pewnie
K:No jasne - odpowiedziałem
J:Bo wiesz...
K:Chodzi ci o to co było rano
J:Tak
J:Czy ty coś.......
K:Nic nie widziałem - odpowiedziałem przerywając jej
J:Napewno
K:Napewno czy ja bym cie oszukał? - spytałem spoglądając na nią
J:Nie
K:No właśnie i nic serio nie widziałem
J:Okej przepraszam
K:Za co? - spytałem zdziwiony
J:Za to że kolejny raz męcze cię tym pytanie
K:Nic nie szkodzi - w tym momencie mocno się przytuliliśmy

Gdy Julka wyszła z pokoju zapomniałem się z nią pożegnać więc wyjołem telefon z kieszenie i do niej napisałem

Kacper:Dobranoc😴😴😴👋👋👋
Julia:Dobranoc😁😁😁😁


Daj komentarz
To motywuje
Przepraszam za błędy

Wszystko By Być Przy Tobie    Julia Kostera/Kacper Blonsky Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz