Tokyo ghoul x Reader

Prolog (1)

Szłam pustym korytarzem dlaczego pustym bo niektórzy spali miałam zamiar wyjść sobie na dwór była już noc no i grasowały Gołębie nie lubiłam ich ale nie wiem dlaczego że zabijali Ghoule i że zabierali im Kagune (nie wiem jak to się pisze XD) ehh nic nie poradzę świat jest okrutny.wyszłam z budynku zamknęłam za sobą drzwi i szłam prosto przed siebie

 miasto było straszne nie bespieczne dla dzieci dla dorosłych dla wszystkich zastanawiam się czemu nie możemy żyć w charmoni szłam chodnikiem nagle wpadła na mnie mała dziewczynka czegoś się bała nie była Ghoulem ale Goul ją gonił też nie lubiłam takich żeczy dziewczynka była sama schowała się za mną a za rogu wyskoczył Ghoul

ja- Skarbie zamknij oczy i nie patrz bo to bedzie dla ciebie zły widok i zatkaj uszy. Powiedziałam do niej żeby się mnie nie przestraszyła ja nie lubie ludzi zabijać jem luckę mięso ale je zamawiam żeby ludzi nie zabijaćsprawdziłam Ghoula okem od głowy do nóg no i zaczeła się walka miedzy mną a nim myślałam ze ta walka bedzie dłusza ale szybko poszło niż ja myślałam poddał się za drugim podejsciem - Już możesz otworzyc oczka . uśmiechnełam się do niej a ona się przytuliła ona- dziękuje. powiedziała do mnieja- gdzie jest twoja mama tata ?.spytałam ją ona- nie wiem bo ten pan powiedział że zna mojch rodziców i kazali mu mnie przyprowadzić. ehh nikt jej nie mówił ze nie wolno ufac obcym ja- mówili ci rodzice ze nie wono ufac abcym . spytałam się jejona- mówili.powiedziała i smusciła wzrok na duł ja- ehh wiesz gdzie mieszkasz ?. spytałam się jej a ona powiwała głową wziełam ją za rekę i ona prowadziła doszlismy do domu i zapukalśmy w drzwi jej matka się ucieszyła na jej widok  przytuliła ją mocno i podziekowała mi ze ją znalazłam. 

Hej to jest moja pierwsze powiadanie kture napisałam może się nie trzymać kupy ale dla mnie jest fajnie dziękuje za uwage i dozobaczena ! :)