,,Nieśmiały chłopak,,

26 0 0
                                    

Była sobota, a my, dziewczyny poszłyśmy po Percy’ ego, aby pójść z nim na noc filmową w naszej szkole.
-Opowiadaj Ash, jak tam było.- uśmiechnęła się Jas.
Na twarzy naszej przyjaciółki widać było, że jest podekscytowana. Ash zaczęła opowiadać:
-A więc Jack poprosił mnie, abyśmy się lepiej poznali. Ja opowiedziałam o sobie, a on o sobie…- ciągnęła ten temat przez 3|4 drogi.
Dochodząc do mieszkania Percy’ego, zakończyła:
-No i zaczął mi mówić, że strasznie mnie polubił i spytał, czy mogę być jego najlepszą przyjaciółką.
-I co? Zgodziłaś się?- zapytałyśmy zaciekawione.
-Odpowiedziałam… że się zastanowię… Poza tym musi minąć trochę czasu, a nie jedno spotkanie.- odpowiedziała Ash.
-Mądra dziewczynka… Ale mogłaś się zgodzić…- oznajmiła Jassie.
-Kochana, przyjaciół się nie wybiera… Przyjaciół się zna od dawna.-uśmiechnęła się Ashley.
Zgodziłyśmy się i zapukałyśmy do mieszkania przyjaciela. Otworzył nam już gotowy i wyszedł z domu zamykając drzwi na klucz.
Przywitałyśmy się z nim:
-Hej, Percy.
-Hej, dziewczyny.- odpowiedział z uśmiechem.
-Nie sądzicie, że jest już troszkę ciemno, jak na wrzesień?- zapytałam.
Przyjaciele się ze mnie śmiali, ponieważ nigdy tak nie myślałam. Razem z nimi zaczęłam się zaśmiewać z samej siebie.
Doszliśmy do szkoły. Zajęłyśmy salę z horrorami.
Gdzieś z tyłu sali dziewczyny ujrzały swoich chłopaków z tą nieśmiałą osobą.
Doszłyśmy do nich i przywitaliśmy się neśmiało:
-Hej…
-Hej. To jest Danny.- przedstawił nam ,,niemowę,, Jack.
-Miło nam cię poznać Danny… -oznajmiłyśmy.
-Może byś pogadał z Julie… Ona to też taka niemowa, jak ty…- zaproponował David.
Chłopak wstał i ,,powiedział,, wzrokiem do mnie ,,chodź,,
No to wstałam i poszłam z nim na drugi koniec sali. Chwilę patrzyliśmy na siebie. Nagle Danny spytał:
-Co tam?
-Nudy… A tam?- palnęłam głupio, ponieważ nie potrafię gadać z chłopakami.
-Też. Jesteś siostrą Anne Anderson?
-Taaak… A jak masz na nazwisko?- zapytałam głupio.
-Dawson. Masz śliczne imię i nazwisko…- oznajmił lekko się uśmiechając.
-Dziękuję… A ty bluzę.-odwzajemniłam uśmiech.
Jego bluza pachniała tak męsko. Po raz pierwszy poczułam się tak dziwnie, gdy na niego spojrzałam. Myślałam, że się zakochałam. Możliwe że to prawda. Nigdy nie czułam się tak przy Percym, czy też innym chłopaku.
-Dziękuję… Ty w ogóle jesteś śliczna.- oznajmił Danny trochę się rumieniąc.
Na mojej twarzy również pojawiły się rumieńce. Cicho podziękowałam i chłopak  widząc moje zawstydzenie zapytał:
-Czym się interesujesz?
-Dużo rzeczy mnie interesuje… Głównie nowe i nieznane..- odpowiedziałam nieśmiało.- Lubię rysować, śpiewać, słuchać muzyki… No sama nie wiem…
-Jakiej muzyki słuchasz?- dopytał chłopak.
-Cover, pop… Wszystkiego po trochu… A ty, czym się interesujesz?- spytałam o to samo, co chłopak wcześniej.
Danny wymienił piłkę nożną, słuchanie muzyki, granie w gry komputerowe, spanie (w tym, to na pewno do siebie pasowaliśmy)… Słucha Ganji Mafii i ogólnie wszystko to co wpadnie w ucho. Nie zabrakło też popu i coveru.
Potem trwała długa cisza, którą nieśmiało przerwałam niepewnie pytając:
-Może wrócimy do nich?
Chłopak się zgodził i dołączyliśmy do konwersacji przyjaciół.
Podchodząc Danny spytał:
-O czym tak zawzięcie dyskutujecie?
-Jak to wy ślicznie razem wyglądacie…- oznajmił Jack z serdecznym uśmiechem.
-Może będziecie razem?- zasugerowała Jas.
-Czy wy się dobraliście, czy co?- zapytałam.
-Hmm… My po prostu mamy te same zdanie na ten temat.- oznajmiła Ashley.
 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 09, 2014 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Zagubione w miłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz