Hejka skarby. Właśnie sobie przypomniałam o tym koncie gdy zobaczyłam w komentarzu na fb screena z pierwszego rozdziału (grupa hejted:wattpad czy coś takiego hahahha). Miśki myślę, że to będzie koniec tej książki. Nie będę się rozczulać jakoś bardzo, bo była to książka pisana dla śmiechu. Zarys powstał na nudnej lekcji fizyki w gimnazjum. Powiem tak: dziękuję, że zebrało się wasz tutaj aż tyle haha. Jeśli macie pytanka - zapraszam na priv. Lovki, kisski itd. Może kiedyś jeszcze się spotkamy w jakiejś innej, zjebanej powieści naszego autorstwa. ❤❤❤