koniec z płaczem💖

2.9K 69 2
                                    

Marcin nie wiedział co się działo kiedy go nie było ale się domyślał że chodzi o Julkę.
Po skończonym śniadaniu lexy przygotowała przepyszne śniadanko dla Julki aby choć trochę poprawić jej humor...
~Lexy~
Ejj nawet mi to wyszło.
(Lexy była z siebie dumna)
Nagle do kuchni wszedł Kacper ~Kacper~
Jestem zły na Julke ale nie chce jej zabić więc może lepiej spróbuj to zaczym jej to dasz ok?
~Lexy~
Fuck you Kacper !
Marcin nagle znalazł się w kuchni..

~Marcin~
Ejejej co tu się wyrabia to już nie jestem dla ciebie ważny?
haha

~Lexy~
Co???

~Marcin~
No przecież to na mnie mówiłaś Fuck you Marcin, a teraz ???

~Lexy~
Haha nie martw się jesteś najwspanialszym Marcinem i nie zamieniłam cię na tego tu..

Lexy nawet nie zdążyła wszystkiego powiedzieć a Marcin już odpowiedział na jej wyznanie...

~Marcin~
Aaa dziękuję dziękuję 😉

Marcin uśmiechnął się do Lexy a ona to odwzajemniła ☺☺

Nagle.. Marcin spojrzał na śniadanie dla Julki
~Marcin~
Co jest Julka jest chora??
~Lexy~
Tak jakby...
~Marcin~
A co jej jest???
~Lexy~
Przeziębienie chyba... źle się czuje i tyle.
Lexy udała że Julka do niej pisze i powiedziała..
~lexy~
Muszę iść zanieść jej śniadanie. Pisze że jest już głodna yyyy ok to ja już pójdę byeee
Lexy szybko wyszła z kuchni i poszła na górę do Julki.

W pokoju dziewczyn...
~Lexy~
Po cichu weszła do pokoju postawiła na szafce nocnej śniadanko i siadła na fotelu żeby nie obudzić Julki...

10 min później kacper trzasnął drzwiami do swojego pokoju tak głośno że obudził Julkę..

~Julka~
Aaaa (ziewneła)
Otworzyła oczy i zobaczyła Lexy - cześć długo spałam?
~Lexy~
Hiii jest 10 więc nie tak długo
~Julka~
Ooo co to?
Wow śniadanie dziękuję 💕
~Lexy~
Nie ma sprawy 😉💕
Julka siadła na łóżku i powiedziała do Lexy...
~Julka~
Wiesz co postanowiłam że nie bede użalała się nad sobą, wstaję, ogarniam się i działam pomimo tego że to co Kacper powiedział bardzo mnie uraziło to nie poddam się przez jakiegoś chłopaka ja przeprosiłam go bo to uwarzałam za słuszne a jeśli on nie chce moich przeprosin to jego strata😉

~Lexy~
Jestem dumna Julka 😉💕

~julka~
Lexy dziękuję za wszystko w tym trudnym dla mnie czasie💕
~Lexy~
Ołłł jesteś sweet Julka
Julka i Lexy po takich słowach musiały się przytulić.
Po przytulaskach Julka powiedziała...
~Julka~
Ok idę się wykąpać bo jest mi to potrzebne ☺
~Lexy~
Ok a potem zjedz śniadanko 😉
~Julka~
Ok to papa zaraz wracam😉💕
~Lexy ~
Byeee💕 poczekam tu na ciebie
Julka kiwneła głową na tak i poszła się myć...

Jak się podobało?
Fajne czy nie?
Dajcie znać w komentarzu😉
Buziaki paaa💕



Julka i Kacper- neverending story💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz