nocne rozmowy i jedzenie💕

2.5K 59 9
                                    

20 min później Lexy i Marcin już smacznie spali, a Kacper z Julką cały czas myśleli o tym co przed chwilą się stało.
Kacper pomimo tego że skupiał się na drodze nie mógł przestać myśleś o Julce.
A Julka cały czas spoglądała na Kacpra, nie mogła wyrzucić go z głowy.

Julka była strasznie zmęczona ale nie mogła zasnąć. W pewnej chwili Kacper powiedział zatrzymamy się na stacji.

~Julka
Dobrze ale musimy być cicho nie chce ich obudzić
(Pokazała na śpiących Lexy i Marcina)

~Kacper
Ja też tego nie chce

Po kilku minutach dotarli na stacje, po cichu wyszli z samochodu i udali się do baru było już po 23 ale bar był czynny 24h na dobę więc mogli przez chwilke odpocząć i zjeść coś dobrego.
Kiedy usiedli przy stoliku zaraz pojawił się koło nich kelner podał im karty i ruszył w kierunku innych gości.

~Kacper
Co zamawiasz?
~Julka
Kawe z mlekiem i małą pizze peperoni, a ty powiedziała lekko zestresowana.
~Kacper
Ja też, to może zamówimy dużą pizze na spółkę?
~Julka
No ok

Złożyli zamówienie i czekali lekko zakłopotani.

Gdy Kacper nagle powiedział:
Wiesz co przepraszam za wszystko nie chciałem....
Przerwała mu Julka
~Julka
Kacper nie proszę, nie rozmawiajmy dzisiaj o tym
(Powiedziała to jednocześnie kładąc swoje dłonie na jego dłoniach)
Kacper uśmiechnął się lekko i zmienił temat...

~Kacper
A właściwie czego tak się bałaś z Lexy? Co oglądaliście?

~Julka
Ohhh horror.. (zaczeła opowiadać Julka)

~Kacper
Widzisz lepiej było obejrzeć komedie (zaśmiał się lekko)

Właśnie w tym momencie dostali zamówienie, wzieli się za jedzenie śmiejąc się przy tym i rozmawiając
~Kacper
Albo w sumie nie, bardzo dobrze że obejrzałaś ten horror
~Julka
(Lekko się zdziwiła)
Dlaczego ?
~Kacper
Gdyby nie ten horror pewnie nadal nie zamienilibyśmy ze sobą ani słowa, a tak było naprawde miło (uśmiechnął się lekko i spojrzał w oczy Julki)
~Julka
(Nie wiedziała co powiedzieć ale też tak sądziła, uśmiechneła się tylko i również spędziła kilka minut na wpatrywanie się w jego oczy)
Kiedy skończyli jedzenie postanowili wracać i ruszać w drogę

Kiedy wrócili do samochodu byli zdziwieni Marcin obudził się kiedy ich nie było i przesiadł do tyłu otulając ramieniem Lexy.

Julka cieszyła się tym widokiem. Przykryła przyjaciół kocem, a Kacper w tym czasie wziął jeden koc i poduszkę i przyniósł je na przednie siedzenie.
Julka powiedział cicho Kacper siadaj z przodu będzie ci wygodnie, nie przeszkadzajmy im😉
Julka weszła do samochodu a Kacper przykrył ją kocem. I po chwili znowu ruszyli w podróż.

~Julka do Kacpra
Widzę że jesteś zmęczony może obudzimy Marcina jest już po północy on sobie smacznie śpi a ty tu usypiasz.
(Dotkneła jego dłoni i odkryła że jest zimna)
Kacper proszę cię, jesteś wykończony masz zimne ręce, przeziębisz się
~Kacper
Nic mi nie będzie a tobie jest ciepło ?
~Julka
Kacper proszę zjedź na pobocze albo na stację zmienisz się z Marcinem, musisz odpocząć
~Kacper
Dobrze, (po chwili zjechał na stację i obudził Marcina)

Marcin się wyspał i był gotowy do jazdy, kiedy się poruszył obudził też Lexy,

Lexy widząc że Julka i Kacper są zmęczeni postanowiła że teraz ona pójdzie do przodu i pozwoli wyspać się przyjaciołom.

Kacper z Julką byli tak zmęczeni że nie minęło nawet 20min a oni już smacznie spali, wtuleni w siebie z uśmiechem na ustach.

Kiedy Julka otworzyła oczy najpierw zobaczyła Kacpra który jeszcze smacznie spał (nie wiedziała dlaczego ale wydał jej się słodki) a potem kiedy spojrzała w okno jej oczy ujrzały piękny krajobraz górski zasypany przez śnieg.

Wtedy Lexy która przez całą drogę im się przglądała powiedziała : o wstałaś śpiochu, jeszcze chwila i będziemy na miejscu😉💕
Koniec!
I jak ? dość długi ten rozdział😉
Mam nadzieję że się wam spodobał. Kto czeka na rozmowę Julki z Kacprem niech oczekuje kolejnego rozdziału tam właśnie wszystko się wyjaśni😉 Buziaki paaa💕

Julka i Kacper- neverending story💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz